Są owoce, które trzeba przemrozić... najlepiej naturalnie na krzaku, ale często to jest niemożliwe i trzeba się posiłkować zamrażarką. Należy do tych owoców jarzębina, tarnina i dzika róża. Pozostałych nie przemrażam, cokolwiek by to nie oznaczało. Jarzębinę dodatkowo przesmażam na patelni, bo jest wyjątkowo wredna i gorycz lubi przekazać. Pamiętacie takie cukierki jarzębinki? Przed chwilą zlałem pierwsze dwa i pół litra pigwowcówki... kondensat . Najlepsze jest drugie zalanie tych samych owoców. Trzeba tylko do nich dodać rodzynek i trochę cukru. Nigdy nie odmierzam ilości owoców i alkoholu. Zawsze tak zalewam owoce, aby alkohol 2 do 5 cm. był ponad ich powierzchnią. Ważne też jest, aby owoce były w ostatniej fazie dojrzałości... czyli co niektóre w rękach mają się rozwalać. Z tych wychodzi najpełniejsza nalewka, ale to też zależy z czego robimy. Wszystko zależy od wielu czynników i dlatego to jest fajne, bo prawie zawsze efekt końcowy jest trochę inny. Wasze zdrowie!!! ... kondensatem