Znam okolice Przemysla dośc dobrze, tam się urodziłam, ale jakoś dziwnie ciągnie mnie w Bieszczady. Może gdzieś daleko od szosy ostało sie jakieś siedlisko niezamieszkane, które własnie czeka na mnie . Bieszczady mają w sobie magię, którą nie czuje w innym miejscu.
A z innej strony to zaskoczyłaś mnie tym, ze Bieszczady sa juz wykupione, mam nadzieje, że przez fajnych i ciekawych ludzi.