Strona 3 z 7 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 6 7 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 68

Wątek: Rowerem do Rozsypańca

  1. #21
    Botak Roku 2017 Awatar długi
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Sopot
    Postów
    2,347

    Domyślnie Odp: rowerem do Rozsypańca

    gdzie tu szukać trasy która by się wznosiła powyżej 1000 m jak nie na połoninach.
    Ten sam problem dotyczy wszystkich. Turystów pieszych, przemykających cichcem na Połoninę Bukowską, właścicieli skuterów śnieżnych (jeden admin fotografował Tatry z Wetlińskiej, śmigając tym urządzeniem po Połoninie), lokalne ośrodki i pensjonaty wypożyczają terenowe samochodziki, a właściciele większych aut też szukają wrażeń na bieszczadzkich zboczach. Brak jest szlaków dla tego rodzaju rozrywki, więc rozwija się ona na dziko. Skutki bywają różne: od zasadzek - desek z gwoździami, po formalne zakazy wstępu dla rowerzystów, zmotoryzowanych. Myślę, że czas zmierzyć się z tym problemem i nie tylko w ramach jednaj bieszczadzkiej gminy. To szerszy problem. Sam nie wiem, czy pensjonat powinien uatrakcyjniać pobyt wypożyczając sprzęt "motorowy", czy jak Latarnia Wagabundy organizować rajdy konne i zaprzęgowe.
    Na dziś kończę i jadę do Duszatyna
    Pozdrawiam
    Długi

  2. #22
    Fotografik Roku 2010
    Fotografik Roku 2009
    Fotografik Roku 2008

    Awatar bartolomeo
    Na forum od
    07.2005
    Postów
    4,244

    Domyślnie Odp: rowerem do Rozsypańca

    Cytat Zamieszczone przez marc
    NIe jestem "dumnym rowerzystą" i nie trenuję downhillu na szlakach
    Bardzo się z tego cieszę, serio Także z tego, że dyskusja potoczyła się w prawidłowym moim zdaniem kierunku. Skoro marc i inni rowerzyści zgodnie twierdzą, że tras jest za mało być może mają rację. Moja wcześniejsza reakcja była spowodowana jawną zachętą do łamania przepisów, a na to na forum moim zdaniem pozwalać sobie nie powinniśmy. Jakie są przepisy wszyscy wiemy, jeżeli uważamy je za niesłuszne powinniśmy dążyć do ich zmiany (czy nam się uda to już zupełnie inna kwestia ).

    Pozdrawiam marca i innych rowerzystów
    Bartek
    Czterech panów B.

  3. #23
    lucyna
    Guest

    Domyślnie Odp: rowerem do Rozsypańca

    Cytat Zamieszczone przez Piotr
    Takie uogólnianie to chyba zbyt daleko idący wniosek - ewentulanie jesli mozna to poprosze o rozwinięcie/uzasadnienie myśli. Też mógłbym coś uogólnić na temat grup zorganizowanych / turystów autokarowych, wleczonych po szlakach przez przewodników.
    Tak. Oogólnienie.Tak się składa, że ja jestem rowerzystą i prowadze grupy rowerowe. Mam pewne rozeznanie w tym temacie. To są moje obserwacje. Grupa rowerowa którą prowadzę jedzie jak peleton lub o ile jest to niemożliwe to jak stado gąsek czyli gęsiego. Jeździmy po trasach rowerowych dla rekreacji, podziwiając otoczenie, szanując przyrodę. Każdy z nas jedzie tak aby nie zagrażać drugiemu i zwierzakom które znajdują się na jezdni lub mogą wyskoczyć. Nie oznacza to, że czasami mi adrenalina nie uderza do głowy. Raz o mały włos abym wjechała w waderę z młodymi na stkówce na Chwaniowie. Teraz staram się być rozważna. Podobnie jeżdża inni rowerzyści których ciągle widzę na trasach rowerowych. Tutaj muszę przyznać, że trochę boję się gdy mijam ich autokarem. Boję się żwirku na poboczach w który może wjechać niedoświadczony rowerzysta i wypadku.
    Piotrze doskonale wiesz, że też promuję turystyke rowerową. Nawet na folderze mam taki standardowy program wiodący przez Przełęcz Żebrak
    Sporadycznie widuję rowerzystów w Wysokich Bieszczadach. Wszyscy których widziałam zachowywali się jak szaleńcy. Nigdy w górach na pieszym szlaku nie spotkała się z tym aby podjeżdżając do grupy rowerzyści zeszli z roweru. Wjeżdżają w grupę z dużą szybkością.
    Wniosek nasuwa mi się jeden.

  4. #24
    lucyna
    Guest

    Domyślnie Odp: rowerem do Rozsypańca

    Drugi wątek. Piotrze ja te szlaki przejechałam na rowerze. Znam je. Nie widzę potrzeby aby pchać się z rowerem na połoniny. Po co? Tam jest świat który czasami odwiedzam, jestem tam gościem. To park świątynia natury. nie nada.
    Piotr ja zajmuję się tworzeniem programów. Wiesz mi na słowo one są dostosowane do zapotrzebowań rynkowych. To, że jestem jeszcze na rynku to właśnie zawdzięczam temu, że trafiam w gust. Ja walczę o przetrwanie więc muszę mieć rozeznanie w tym względzie.
    O właśnie dobry przykład Transcarpatia. Proponuję aby miłośnicy mocnych wrażeń pojechali w tym wyścigu a nie wjeżdżali mi w grupę dzieciaków na dziale.

  5. #25
    lucyna
    Guest

    Domyślnie Odp: rowerem do Rozsypańca

    Pod postem Długiego mogę się podpisać. Brak rozwiązań systemowych.

  6. #26
    Bieszczadnik Awatar Piotr
    Na forum od
    09.2002
    Postów
    2,605

    Domyślnie Odp: rowerem do Rozsypańca

    Cytat Zamieszczone przez lucyna
    ja te szlaki przejechałam na rowerze. Znam je. Nie widzę potrzeby aby pchać się z rowerem na połoniny. Po co?
    Mnie jako przeciwnika jeżdżenia po połoninach o to nie pytaj. Zresztą w paru poprzednich postach padło mniej więcej po ludzie się tam pchają.
    Cytat Zamieszczone przez lucyna
    Piotr ja zajmuję się tworzeniem programów. Wiesz mi na słowo one są dostosowane do zapotrzebowań rynkowych. To, że jestem jeszcze na rynku to właśnie zawdzięczam temu, że trafiam w gust. Ja walczę o przetrwanie więc muszę mieć rozeznanie w tym względzie.
    Nie są. Przyjmuje to wszystko do wiadomości choć na konkretne przykłady i fakty, które podałem poprzednio ani słowo nie padło. Czemu nie są? Może inaczej: są, ale dla Twoich programów i Twoich klientów. Dopóki w każdym poście będzie: grupa to, grupa tamto, moje grupy to, moje siamto - zapewne do porozumienia nie dojdziemy :) Naprawdę - teraz Ty uwierz mi na słowo - jest mnóstwo turystów indywidualnych, którzy jeżdżą na rowerach sami lub w zaprzyjaxnionych kilkuosobowych grupkach oraz rodzinnie. "Prawdopodobnie" jest ich znacznie więcej niż rowerowych grup zorganizowanych. Czy oni sie nie liczą? Nie istnieją bo nie korzystają z ofert tour-operatorów?
    Cytat Zamieszczone przez lucyna
    Tak się składa, że ja jestem rowerzystą i prowadze grupy rowerowe. Mam pewne rozeznanie w tym temacie. To są moje obserwacje.
    No cóż - wierz mi, że też pare kilometrów po Bieszczadach przejechałem. Na szlakach pieszych mam obserwacje zgoła inne: są idioci, ktorzy zachowują się tak jak piszesz i jest sporo rowerzystów, którzy zsiadają z roweru na wąskim szlaku gdy widzą grupe pieszych.
    Piotr
    Twoje Bieszczady - przewodnik po regionie
    Komańcza i okolice - serwis turystyczny

  7. #27
    Bieszczadnik
    Na forum od
    02.2005
    Rodem z
    Przemyśl
    Postów
    93

    Domyślnie Odp: rowerem do Rozsypańca

    Nie dziwmy się więc cyklistom,którzy przyjadą w te góry i muszą ukradkiem wnosić swe rowerki na połoniny. To jest silniejsze od wszystkiego nawet gdyby mieli zapłacić mandat.Dla każdego cyklisty wyzwaniem jest wysokość i przewyższenie,a gdzie tu szukać trasy która by się wznosiła powyżej 1000 m jak nie na połoninach.[/QUOTE]

    A ja się dziwię, bo to tak samo jakby pijany się pytał dlaczego nie może jeździć po drogach skoro on tak lubi. Tyle jest pięknych miejsc dozwolonych, gdzie również można podziwiać widoki, nie rozumiem dlaczego akurat tam. Zresztą jak ktoś chce podziwiać widoki może tam wejść na nogach. Zapraszam na przykład na Kopystańkę, może nie tak wysoka, jak połoniny, ale droga dla "górali", a widoki naprawdę przecudne. I przede wszystkim nie w Parku Narodowym!!!

  8. #28
    lucyna
    Guest

    Domyślnie Odp: rowerem do Rozsypańca

    Piotr nie mogę się wypowiadać na temat sobie nieznany. Nie mam orientacji w potrzebach turystów indywidualnych. To nie jest segment z którym pracuję. Rzeczywiście czasami widuję turystów indywidualnych w górach, na rowerach i na tym moja wiedza się kończy.
    Pytanie tylko czy dla tych kilkunastu osób czy nawet kilkudziesieciu tysięcy osób warto zmieniać pawo i wpuszczać rowerzystów na piesze szlaki. Dla mnie nie warto tego zrobić dla nikogo. Ciągle spotykamy się z pretensjami, że czegoś nie robimy ,na coś w Bieszczadach nie pozwalamy. Mówię specjalnie my bo tak naprawdę te góry są nasze, jesteśmy z nimi związani emocjonalnie i jesteśmy częścią tutejszego świata natury. Może to zabrzmi strasznie i w pewien sposób dyskryminuje naszych Gości ale warto aby przypomieli sobie że są właśnie gośćmi którzy muszą uszanować prawo gospodarza. A gospodarzem jest tutaj przyroda.

  9. #29
    Bieszczadnik Awatar Piotr
    Na forum od
    09.2002
    Postów
    2,605

    Domyślnie Odp: rowerem do Rozsypańca

    Cytat Zamieszczone przez lucyna
    Piotr nie mogę się wypowiadać na temat sobie nieznany. Nie mam orientacji w potrzebach turystów indywidualnych. To nie jest segment z którym pracuję. Rzeczywiście czasami widuję turystów indywidualnych w górach, na rowerach i na tym moja wiedza się kończy..
    Ok, poddaje się. Zwłaszcza że to nie na temat, bo cały czas odbiegam od tematu wątku, którym jest jazda po PN - mogę tylko jeszcze raz powtórzyć: chodzi mi o szlaki piesze poza parkiem i nie uważam aby wszyscy rowerzyści jeżdżący po nich zachowywali się jak kretyni. Do tego również nie potrzeba zmieniać żadnego prawa, bo ono zezwala na jazdę po nich rowerami. Myslę, że nadal bedę propagował turystyke rowerową na szlakach pieszych, które się do tego nadają - a takich jest sporo.
    I może to mało istotne, ale: ten wątek, jak i zdecydowaną większość wątków na tym forum rozpoczął turysta indywidualny. To po co tu o grupach, programach, folderkach, etc.?
    pzdr.
    Segment, którego czasem można spotkać w górach.
    Piotr
    Twoje Bieszczady - przewodnik po regionie
    Komańcza i okolice - serwis turystyczny

  10. #30
    Bieszczadnik Awatar WALDI
    Na forum od
    12.2004
    Rodem z
    z pięknej krainy
    Postów
    219

    Domyślnie Odp: rowerem do Rozsypańca

    ..."A ja się dziwię"... dalej się dziwisz?

    olka olka - wiesz pewnie że jak jest jakiś problem to wyciąga się te argumenty,które nam pasują.Tak zawsze było i będzie.Lucyna też wyciąga te które jej pasują.
    Mam to szczęście mieszkać w takim mieście gdzie ścieżek rowerowych nie ma.Dla mnie to bez znaczenia bo po mieście jeżdżę tyle aby go jedynie przejechać.Rozmawiam natomiast z kolegami którzy bardzo dużo jeżdżą w dużych miastach i na co dzień korzystają z tych właśnie miejsc przeznaczonych tylko dla cyklistów (Lucyno)Nie wiem czy jest Ci znany ten problem ale pozwolę sobie parę zdań napisać. Wydaje mi się że równie dużym
    zagrożeniem dla cyklisty jadącego po ścieżce jest spacerująca mama z dzieckiem w wózku, leżący pijak,biegający pies,jak wędrująca grupka wędrująca po szlaku na wprost zjeżdżającego cyklisty.
    Nie przeczę że takie wypadki były że cyklista wjechał w turystę,ale jakoś o tym nie słyszałem.Chętnie bym poczytał taką informację i jak ktoś taką posiada to proszę o namiary.
    Piesi na ścieżce to wielkie zagrożenie.Jak można rozwiązać ten problem.Niech się nawet nikt nie sili bo on jest nie do rozwiązania. Straceńcy będą pojawiać się na szlakach tak samo jak piesi na ścieżkach.No i dodam na koniec że zmotoryzowani również pojawiają się na ścieżkach rowerowych podobnie jak w górach.

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Zima na Tarnicy, pod Haliczem, na Rozsypańcu
    Przez Łaziki w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 17-03-2012, 16:32
  2. Rowerem w górach
    Przez Challenger w dziale Wypoczynek aktywny w Bieszczadach
    Odpowiedzi: 10
    Ostatni post / autor: 09-08-2011, 18:20
  3. Rowerem na Huculszczyznie
    Przez Petefijalkowski w dziale Wschodni Łuk Karpat
    Odpowiedzi: 14
    Ostatni post / autor: 08-04-2011, 13:38
  4. Rowerem do Wenecji
    Przez don Enrico w dziale Turystyka nie-bieszczadzka
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 11-08-2009, 07:33
  5. Rowerem w Bieszczady
    Przez Anonymous w dziale Wypoczynek aktywny w Bieszczadach
    Odpowiedzi: 9
    Ostatni post / autor: 23-08-2006, 10:19

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •