Strona 2 z 6 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 6 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 54

Wątek: "warunki b.trudne" ?

  1. #11
    Kronikarz Roku 2010
    Awatar bertrand236
    Na forum od
    07.2004
    Rodem z
    Poznań
    Postów
    4,224

    Domyślnie Odp: "warunki b.trudne" ?

    Dzisiaj rano lało, a od 12:00 była piękna pogoda. Pozdrawiam
    bertrand236

  2. #12
    Bieszczadnik
    Na forum od
    08.2005
    Rodem z
    Pogórze Karpackie
    Postów
    48

    Domyślnie Odp: "warunki b.trudne" ?

    witam

    właśnie wróciłam
    co do warunków - powiedziałabym , że wystarczajace
    jeśli miało się odpowiednie obuwie to nie było za ślisko nie przeszkadzał też potok , który płynął po szlaku - to relacja z wtorku

    przy Chatce Puchatka widziałam nawet panią w klapkach , nie wiem jak zeszła w tych butach na dół ale powinna dostać albo opieprz albo order

    pozdrawiam

  3. #13
    Bieszczadnik Awatar robines
    Na forum od
    01.2005
    Rodem z
    dziura w Beskidzie Małym
    Postów
    441

    Domyślnie Odp: "warunki b.trudne" ?

    W świąteczny wtorek(15)byłem na Rawkach.Deszczu,wiatru i błota było mnóstwo,widoków-zero. W pamięci mam mój jesienny(zaszłoroczny)wypad na Rawki,przy pięknej słonecznej pogodzie i milionach kolorów królowej pór roku-jesieni...Chociaż błotko też ma swój urok...
    Jedzmy gówna, przecież miliony much nie mogą się mylić.

  4. #14
    Bieszczadnik Awatar malo
    Na forum od
    01.2006
    Rodem z
    okolice 3-city:506908042
    Postów
    509

    Domyślnie Odp: "warunki b.trudne" ?

    Warunki trudne
    Miałem okazję słyszeć sposób redagowaniu komunikatu przez GOPR-owców właśnie o treści: WARUNKI TRUDNE (w dniu 13sierpnia).
    Wyglądało to tak, że ja będąc w Kolibie i patrząc wygodnie o 8 rano na połoniny przy lekkiej mżawce i średnim zachmurzeniu, i przy zasłoniętych chmurą jedynie szczytach - goprowcy ustalali warunki dla miejsca stacji.
    Więc jeśli właśnie na połoniny weszła chmura i zasłoniła stację GOPR w Chatce Puchatka obniżając widocznośc do 50m - to warunki przez radiotelefon ustalano jako: TRUDNE.
    Więc komunikat GOPR-owców o ile niby podaje prawdę, to jednak jest to prawda fragmentaryczna - i tak właściwie trzeba samemu zobaczyć jakie są warunki w interesującym nas miejscu. Bo mogą one być znacznie lepsze.
    Wspomniany dzień okazał się generalnie jednak bardzo słoneczny i pogodny (trafiłem tylko na 10 minutowy deszcz w południe, do końca dnia była dobra pogoda).

    Co do samej pogody w sierpniu - nie było łatwo znaleźć dwóch dni pod rząd idealnie dobrej pogody (zawsze trochę mokrego na bardziej zarośniętych szlakach), ale nie było też tak, że ciągle tylko nieustanna chlapa. Ogólnie było znośnie, a nawet ciepło (czyt: jest lato).
    Ja używałem obuwia wentylowanego - z wywietrznikami, które jeśli zamokło to szybko podsychało (bardzo fajny typ którego można nie oszczędzać, jak wywołam fotkę to wkleję).
    Ostatnio edytowane przez malo ; 18-08-2006 o 00:31
    pozdrawiam
    malo :wink:

  5. #15
    Bieszczadnik
    Forumowicz Roku 2008
    Awatar Derty
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    z lasu
    Postów
    1,852

    Domyślnie Odp: "warunki b.trudne" ?

    Hej :D
    Warunki b. trudne zdefiniowałbym tak: tęczy z góry nie widać, ino z dołu znad piwka :P
    Załączone obrazki Załączone obrazki
    Ostatnio edytowane przez Derty ; 18-08-2006 o 13:04
    Rano robimy nic. Lubimy to robić (Z Bertranda, 2011)

    właśnie, wziąłby człowiek amunicję
    eksportową śliwowicję
    drzwi opatrzyłby w inskrypcję:
    "przedsięwzięto ekspedycję" (MamciaDwaChmiele,2012)

  6. #16
    Bieszczadnik Awatar Aleksandra
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Warszawa
    Postów
    948

    Domyślnie Odp: "warunki b.trudne" ?

    Oj Derty - to zdjęcie jest fantastyczne. Gratuluje!!!

  7. #17
    Bieszczadnik
    Na forum od
    08.2006
    Rodem z
    Ustrzyki Dolne
    Postów
    50

    Domyślnie Odp: "warunki b.trudne" ?

    czasem chmury są lepsze od słońca. uwielbiam chodzić po górach jak jest dziko. ludzi mniej. cisza. a widoki niezwykłe. warto się czasem wybrudzić, żeby dotrzeć na szczyt w chmurach.
    Załączone obrazki Załączone obrazki

  8. #18
    Bieszczadnik
    Forumowicz Roku 2008
    Awatar Derty
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    z lasu
    Postów
    1,852

    Domyślnie Odp: "warunki b.trudne" ?

    Cytat Zamieszczone przez z lasu
    czasem chmury są lepsze od słońca. uwielbiam chodzić po górach jak jest dziko. ludzi mniej. cisza. a widoki niezwykłe. warto się czasem wybrudzić, żeby dotrzeć na szczyt w chmurach.
    Jak widzę, stosujesz podobną taktykę do mojej sprzed lat, gdy szukałem w Tatrach spokoju i wyłaziłem w deszcz w góry. Jedni się pukali palcem w czoło, a drudzy cichcem szli w moje ślady. Opłaciło się to wiele razy, gdy po podejściu w mgłach wyłaziłem wprost w niesamowite scenerie tkane przez wiatr ze strzępów chmur i diamentowych błysków słońca. A b. trudne warunki to w Bieszczadach chyba tylko w czas burzy i zimą się trafiają. No i te obłocone stromizny tu i tam, po których rzeczywiście można zjechać niebezpiecznie.
    Rano robimy nic. Lubimy to robić (Z Bertranda, 2011)

    właśnie, wziąłby człowiek amunicję
    eksportową śliwowicję
    drzwi opatrzyłby w inskrypcję:
    "przedsięwzięto ekspedycję" (MamciaDwaChmiele,2012)

  9. #19
    Bieszczadnik Awatar MF
    Na forum od
    11.2004
    Postów
    174

    Domyślnie Odp: "warunki b.trudne" ?

    Cytat Zamieszczone przez Derty
    Jak widzę, stosujesz podobną taktykę do mojej sprzed lat, gdy szukałem w Tatrach spokoju i wyłaziłem w deszcz w góry.
    No proszę, a myślałem, że tylko ja mam to zboczenie
    A jeszcze lepiej wyjść np. o 5 rano - niezależnie od pogody jest pusto.

  10. #20

    Na forum od
    08.2006
    Rodem z
    LG
    Postów
    11

    Domyślnie Odp: "warunki b.trudne" ?

    hej witam.
    idac z Dukli do Widelek, zawieszony w beskidzo-niskiej czasoprzestrzeni zupelnie zapomnialem o czyms takim jak dlugi weekend. no i stalo sie. 15.08 obudzilem sie glodny na polu namiotowym w Berehach Grn. (a raczej obudzil mnie deszcz). mielismy wyjsc o 6ej na Carynska i zejsc na sniadanie do Ustrzyk bo prowiant wystarczyl tylko na polaskotanie zoladkow niestety przewalaly sie ciemne chmury z ulewami wiec ruszylismy dopiero jak tylko przestalo lac. ale pojawila sie nadzieja - przy takiej pogodzie moze nie bedzie tlumow na gorze? na poczatku nie tak zle, choc pustawo tez nie bylo. jako ze nam sie spieszylo na wymarzone sniadanie ktore juz powoli moglo aspirowac do miana wczesnego obiadu dosc szybko przemklismy na gore zostawiajac innych turystow w tyle, dzieki czemu mielismy przez pewien czas polonine wylacznie dla siebie :) niestety na szczycie pogoda znacznie sie pogorszyla - silny wiatr utrudniajacy chodzenie oraz zacinajacy az do bolu deszczyk. i oczywiscie polknieci przez chmure. no trudno - trzeba znikac. co jakis czas na moment sie przejasnialo - wtedy dopiero bylo widac chmury - nic dobrego z nich nie moglo wyniknac. generalnie - coraz gorzej. mimo to od Ustrzyk ruch coraz wiekszy. no i jak to bywa - okrutne bloto. moje styrane treki sprawialy ze czulem sie jakbym w zimie na letnich oponach po sniegu jezdzil doszlismy do granicy lasu - lyk wody i pierwsze grzmoty - idzie burza. jakas 10 osobowa grupka zareagowala: 'zlego licho nie wezmie' i poszli do gory. no coz powodzenia, my ucieszeni ze nas wczesniej nie dorwalo schodzimy. a ludziska pchaja sie do gory. co poniektorych, na oko bardziej 'niedzielnych' ostrzegamy ze na gorze kiepsko. jedna jedyna dziewczyna, ktora szla sama zapytala sie nas czy jest sens isc dalej. odradzilismy jej a ona jako jedyna z mijanych i ostrzeganych przez nas osob zawrocila! no coz, w sumie chyba tylko ona byla odpowiednio ubrana, widac bylo ze chodzi po gorach... wtedy juz konkretnie lalo. w pewnym momencie uderzylo gdzies calkiem blisko - bardziej u gory. tylko sobie wyobrazilem jak ludzie wyzej w momencie zmieniaja kierunek marszu o 180st. natomiast troche mnie zdziwilo ze ruch od dolu wcale nie maleje, a my idac dosc szybko nikogo nie wyprzedzamy. a juz zagotowalo sie we mnie jak zobaczylem matke z dzieckiem ok. 5letnim maszerujaca w gore. to juz nie bylo ostrzeganie ale silna perswazja. kobieta stwierdzila ze chyba mamy racje, ale poszla w gore, mam nadzieje by kogos dogonic i razem zawrocic...
    nie da sie tego inaczej nazac jak glupota ludzka. postawa tych wszystkich ludzi pchajacych sie na szczyt w czasie burzy.
    rozumiem, mieli wolny weekend, wyrwali sie z pracy, przejechali te 100-500km zeby zobaczyc piekno Bieszczad, wylezc na te oslawione poloniny, a nie siedziec caly dzien w Ustrzykach, ale w takich warunkach to juz jest bezmyslnosc i ryzykowanie zycia nie tylko swojego, ale rodziny, znajomych, ratownikow!
    dodam ze od pierwszych wyraznych oznak burzy minelismy ok 40 osob dzielnie i z usmiechem maszerujacych do gory.
    jak gora mowi nie to nie i nalezy odpuscic! niewazne czy ma 753 czy 2301 m npm. i o to apeluje do wszystkich mniej doswiadczonych gorlolazow (moze jakis czasem tu zagladnie i przeczyta, nie mowie o Forumowiczach! zawrocic w odpowiednim momencie to nie wstyd, raczej przejaw odwagi i rozumu.
    ... a po poludniu sie rozpogodzilo
    ... qrcze sie spisalem, i to w debiucie
    z beskidzko-niskim pozdrowieniem, (szczegolnie dla tej samotnej turystki ktora zawrocila)
    mateo

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Omelan Płeczeń: "Dziewięć lat w bunkrze". Nowe wydanie
    Przez bartolomeo w dziale Bibliografia Bieszczadów
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post / autor: 10-08-2012, 21:59
  2. "Arnika" w Osmołodzie, aktualne ceny i warunki
    Przez Basia Z. w dziale Wschodni Łuk Karpat
    Odpowiedzi: 12
    Ostatni post / autor: 13-06-2012, 14:07
  3. "Straszliwi zbójnicy z Bieszczadów i okolicy" Robert Bańkosz
    Przez Marcin w dziale Bibliografia Bieszczadów
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 08-03-2011, 14:20
  4. Odpowiedzi: 33
    Ostatni post / autor: 11-05-2009, 03:43
  5. Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 27-11-2008, 10:42

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •