błyskawice są...piękne...to za słabe, one są urzekające, magiczne, nieludzkie, a boskie!
...i najpiękniejsze gdy podziwia się je w deszczu...choć i z za szyby nie tracą na uroku
spotkałam burzę w Bieszczadach i bardzo cieszę się z tego spotkania (ciuchy suszyłam przez dwa dni, ale fajnie było) :)
jak ma mnie coś trafić to i tak mnie trafi, a narazie czekam na piorun kulisty...