witam

właśnie wróciłam
co do warunków - powiedziałabym , że wystarczajace
jeśli miało się odpowiednie obuwie to nie było za ślisko nie przeszkadzał też potok , który płynął po szlaku - to relacja z wtorku

przy Chatce Puchatka widziałam nawet panią w klapkach , nie wiem jak zeszła w tych butach na dół ale powinna dostać albo opieprz albo order

pozdrawiam