Jak widać Derty, sam to najpierw zrobiłeś a teraz napominaszZamieszczone przez Derty
![]()
![]()
![]()
Ja od razu powiem: tak, zdażyło mi się leźć w burzę i po pikach. Byłem w takiej sytuacji że nie miałem innego szlaku do zaopatrzenia w żywność. A do zaopatrzenia w żywność miałem kilka dni drogi i nie miałem nadmiernych zapasów. Przy czym nie znałem nawet odległości (bo korzystałem z prymitywnej mapy aksonometrycznej bez skali) jaką muszę pokonac zanim skończy mi się żywność. Więc nie było co wybierać. Było to w jednym z krajów demoludów, gdzie normalnej mapy tych gór wtedy nie uraczyłbyś. Szczerze.... olałem tę burzę, choć w portkach miałem niemało ciężaru. Pewnie i jestem małorozsądny, ale taki już jestem że się pcham naprzód jak trzeba w każdą burzę.
PS: ale ogólnie jestem z cukru, nie lubię moknąć![]()
Zakładki