:D
Czy można wobec tego nazwać Bieszczadolubów Klubem Powalonych? :P
:D
Czy można wobec tego nazwać Bieszczadolubów Klubem Powalonych? :P
Rano robimy nic. Lubimy to robić (Z Bertranda, 2011)
właśnie, wziąłby człowiek amunicję
eksportową śliwowicję
drzwi opatrzyłby w inskrypcję:
"przedsięwzięto ekspedycję" (MamciaDwaChmiele,2012)
W rzeczy samej! Klub Powalonych lub nawet Klub Poszkodowanych Przez Bieszczady Takie powalenie, uzależnienie to trwały uszczerbek na zdrowiu.
Pozdrawiam
Przemek
To ja poprosze odszkodowanie dożywotnie ;-)
"Przechodź spokojnie przez hałas i pośpiech i pamiętaj,www.youtube.com/Anyczka24
Jaki spokój można znaleźć w ciszy.
Unikaj głośnych i napastliwych, są udręką ducha ..."
www.anyczka20.fotosik.pl
Zapraszam do tematu 'A może jakieś aktualne fotki"...tam mała impresja z gór:D
Rano robimy nic. Lubimy to robić (Z Bertranda, 2011)
właśnie, wziąłby człowiek amunicję
eksportową śliwowicję
drzwi opatrzyłby w inskrypcję:
"przedsięwzięto ekspedycję" (MamciaDwaChmiele,2012)
Rano robimy nic. Lubimy to robić (Z Bertranda, 2011)
właśnie, wziąłby człowiek amunicję
eksportową śliwowicję
drzwi opatrzyłby w inskrypcję:
"przedsięwzięto ekspedycję" (MamciaDwaChmiele,2012)
Bo w Bieszczadach poznałam swoją pierwszą miłość :P
Mam tam rodzinę, znajomych...
Po za tym kocham Bieszczady za to że są!!
Za to że dają mi odpocząć od cywilizacji...
Najpiękniejsze noce są oczywiście w Bieszczadach...
Szczególnie w sierpniu gdy spada najwięcej gwiazd :)
Za ogromne przestrzenie, za ciszę i za to że jest takie miejsce na świecie
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki