dlaczego-moze dlatego ze wbiły się w mą tępą ógłowę i czekam co roku na kolejne spotkanie,a może dlatego że wielokrotnie spotkalm tam takich dziwnych ludzi co spytani o szklankę wody to nie dość że napoją to z własnej woli i bez pytania chcą nakarmić(fakt z lipca 2008-wypał na zejściu z Chryszczatej)kune która chciała mnie zdeptać tego samego dnia,a moze za stanicę w Nasicznem i krowy wchodzące nam do namiotów i słowo CIOCIU do kucharek.dalej nie pisze bo palce bolą
Zakładki