Strona 2 z 12 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 6 7 8 9 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 111

Wątek: Mój pierwszy pobyt w Bieszczadach.

  1. #11

    Domyślnie Odp: Mój pierwszy pobyt w Bieszczadach.

    Przy browarze bardzo chetnie,ale jak znam zycie to nie wytrzymam i jescze na weekend przed rozpoczeciem roku studenckiego pojade w Biesy. Ostatnie dzikie gory w Polsce. Pozdrawiam i dziekuje za mile przywitanie na forum i do zobaczyska. Wstawie jakos niedlugo moja fote do avatara. Jak zobaczycie ten brzydki pysk na szlaku to walcie smialo. Zawsze mam piwko w plecaku. Pozdrawiam:)

  2. #12

    Na forum od
    08.2006
    Rodem z
    LG
    Postów
    11

    Domyślnie Odp: Mój pierwszy pobyt w Bieszczadach.

    Cytat Zamieszczone przez Quentin
    Ostatnie dzikie gory w Polsce
    bladzisz towarzyszu
    zapraszam w niski. przejdz caly szlakiem granicznym
    niektorzy nie uwazaja go za gory, wielce sie przy tym mylac - nie dosc ze to najwieksze gory w Polsce, toc i bardziej fundamentalne dla Karpat niz np. Gorce - np. glowny grzbiet wododzialowy
    choc pod wzgledem dzikosci i tak ustepuje chyba Pogorzu Przemyskiemu, no ale to do gor juz ciezej podciagnac
    z beskidzko-niskim pozdrowieniem
    mateo

  3. #13
    Bieszczadnik Awatar Doczu
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Sosnowiec
    Postów
    1,058

    Domyślnie Odp: Mój pierwszy pobyt w Bieszczadach.

    Cytat Zamieszczone przez robines
    No to już po Tobie...na tą chorobę nie ma lekarstwa
    Jest...






    ... zamieszkać tam
    http://www.doczu.pl

  4. #14
    Bieszczadnik
    Na forum od
    07.2006
    Rodem z
    pogórze
    Postów
    114

    Domyślnie Odp: Mój pierwszy pobyt w Bieszczadach.

    No nie wiem, Doczu, nie wiem. Zmagam się z tą chorobą już od ćwierćwiecza.... Swego czasu rodzice wywozili mnie nad morze, ale ja i tak po powrocie uciekałam w Bieszczady. A co do ich dzikości i owszem, chociaż jak wróciłam tam po dłuższej przerwie (urlop macierzyński), to stwierdziłam, że już trochę ucywilizowane..... a szkoda. A co do Pogórza to faktycznie. Tereny dzikie, ale nie tak piękne jak Bieszczady.
    pozdrawiam
    Małgośka

  5. #15
    Bieszczadnik Awatar Doczu
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Sosnowiec
    Postów
    1,058

    Domyślnie Odp: Mój pierwszy pobyt w Bieszczadach.

    banana >>> widać nie przeczytałaś CAŁEGO mojego posta
    http://www.doczu.pl

  6. #16
    Bieszczadnik
    Na forum od
    07.2006
    Rodem z
    pogórze
    Postów
    114

    Domyślnie Odp: Mój pierwszy pobyt w Bieszczadach.

    Przeczytałam, przeczytałam, ale wiesz jaki są kobiety
    pozdrawiam
    Małgośka

  7. #17
    Bieszczadnik
    Na forum od
    08.2006
    Rodem z
    Ustrzyki Dolne
    Postów
    50

    Domyślnie Odp: Mój pierwszy pobyt w Bieszczadach.

    śpieszę poinformowac, ze zamieszkanie tu nie sprawi że sięktoś wyleczy a wręcz przeciwnie. popadnie w bieszczadzki obłęd. jak ktoś raz zapadł na bieszdżumę nie ma ratunku (i dobrze). Sa i tacy mieszkańcy bieszczad co to nie czują o co w tym wszytskim chodzi. znam pewną dziewczynę z Lutowisk co to się strasznie dziwi dla czego my tak łazimy po tych lasach. ciul z nauką, ciul z pracą idziemy w busz. dla niej to mało pojęte. w ustrzykach dolnych też paru takich. oni to najchętniej by chcieli właśnie taki wyciąg na połoninie, bo im tylko kasa we łbie. cóż ... mam jednego jedynego znajomego z Zakopanego i co? taki sam. w górach to on widzi tylko kasę. ma 24 lata i był tylko na morskim oku i na nartach na kasprowym - bo kolejka. a tak to nieee. dziwne, ale prawdziwe.

  8. #18
    Bieszczadnik
    Na forum od
    01.2004
    Rodem z
    warszawka
    Postów
    129

    Domyślnie Odp: Mój pierwszy pobyt w Bieszczadach.

    Ja wracam w Bieszczady od 33 lat.... I jest to choroba nieulaczalna, do smierci....

  9. #19
    Bieszczadnik
    Na forum od
    05.2005
    Rodem z
    Rzeszów-Ostrowiec Św
    Postów
    50

    Domyślnie Odp: Mój pierwszy pobyt w Bieszczadach.

    Cytat Zamieszczone przez Quentin
    No i tak wyszło, że się w Bieszczach zakochałem.
    Brawo brawo, nie jesteś pierwszy nie jesteś ostatni

    Do zobaczenia gdzieś.. kiedyś.. w bieszczadzkich kniejach
    Pzdr
    andzia
    ... w górach jest wszystko co kocham...

  10. #20

    Domyślnie Odp: Mój pierwszy pobyt w Bieszczadach.

    Gdy do mnie do Łodzi przyjezdzają wycieczki z Niemiec(starsze panie i siwi panowie z aparatami i mapami, szprechający pod nosem) oglądać secesyjne budowle ulicy Piotrkowskiej, albo pofabrykanckie budowle okresu międzywojennego, to też się dziwie. Chodzi tu tylko o przyzwyczajenie. Ale generalnie rzecz biorąc, to taki Zakopiańczyk ma pod nosem większe dobrodziejstwo niż ja. On ma piękne góry, natomiast ja tylko budynki. Pamiętajmy, że rutyna i przyzwyczajenie to zgubne cholerstwo.

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Zimowy pobyt w Bieszczadach - z dzieckiem
    Przez Xysiu w dziale Zakwaterowanie i usługi
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 13-12-2012, 10:49
  2. Zimowe Bieszczady 2012- mój pierwszy pokaz.
    Przez PaweleS w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 27-07-2012, 16:21
  3. Mój kwietniowy pobyt w Bieszczadach
    Przez Wojtek1121 w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 19
    Ostatni post / autor: 19-04-2010, 23:36
  4. [Ustrzyki Górne] Pobyt w Bieszczadach 07.2001
    Przez Anonymous w dziale Zakwaterowanie i usługi
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 26-06-2001, 14:43
  5. [Muczne] Pobyt w Bieszczadach
    Przez Jacek w dziale Zakwaterowanie i usługi
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 25-06-2001, 18:35

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •