Pokaż wyniki od 1 do 10 z 27

Wątek: Bezpieczeństwo w nocnych pociągach

Mieszany widok

  1. #1

    Na forum od
    07.2006
    Rodem z
    von Pabianitz
    Postów
    19

    Exclamation Odp: Bezpieczeństwo w nocnych pociągach

    A ja mam troche inne wrażenia :( Parę lat temu nieomal zostałem oskubany w tym własnie pociągu do Zagórza (Gdynia - Łódź - Zagórz??) Mówię nieomal bo spalismy we dwójkę dość mocno, a złodziej był zbyt pazerny i chciał wynieść cały plecak. Nie zauważył leżącego luzem na nim namiotu. Namiot spadł na metalowe kratki bagażówki..... A potem były scenki jak z sensacyjnego. Krótkie zwarcie, facet traci swetr, (oddałem go jakiemuś żulikowi w Zagórzu), a potem pościg przez trzy wagony(kochany kraj - dopiero w trzecim ktoś wyjrzał reagując na moje krzyki) i wreszcie kiedy gość się zorientował, że zostanie złapany stanął na stopniu wagonu i...skoczył. A że był to ostatni wagon zauważyłem, że sie podniósł, choć był cały pokiereszowany. I tyle o bezpieczeństwie.

    Moja rada: można spać pod pewnymi warunkami. Ja stosuje swego rodzaju ,,zamek" do którego żaden kanar sie jeszcze nie czepił (nawet bilety dawałem przez szparę w drzwiach żeby go nie otwierać.
    Otóz biore wyciągane parciane troki z plecaka (długie) i wiąże rączke drzwi do bagażówki. Jest to otwarcia, ale zniechęca bo nie kazdy ma przy sobie długi i bardzo ostry nóż aby to przeciąć :)

  2. #2
    Bieszczadnik Awatar Bison
    Na forum od
    12.2004
    Rodem z
    Okolice krainy paprykarza..:)
    Postów
    234

    Domyślnie Odp: Bezpieczeństwo w nocnych pociągach

    Z tego powodu że mieszkam w krainie paprykaża jedynym srodkiem transportu w biesy sa wechikuły marki PKP. A że najczęsciej jezdże nocnym w relacji Świnoujscie-Przemyś to pisze wam że nie jest bezpiecznie...Zazwyczaj jest ten sam scenariusz od wyjazdu ze szcz SOKistow jak mrówków:)a od godziny0:00 czasem od pierwszej nagle znikaja i wtedy dzieja sie dziwne rzeczy... Gina torebki, torby plecaki buty ogólnie jest wesoło Mialem taka sytuacje ze dwóch podobnych do ludzi tłoków chcialo sprzedac`mi czapke adidasa...Gdy mu odpowoiedzialem że nie mam kasy i nie podoba mi sie ta czapka wyraził bardzo głebokie zdziwienie i zarządał odemnie kasy...I tylko dzieki moim zdolnoscia oratorskim i teatralnym skonczyło sie na...Daninie w wysokosci 5 pln... A moja rada to :-tak jak pisali poprzednicy wybierac przedialy z kilkoma osobami, jak jedziemy w gory to szukac przedzial;u z ludzmi z plecarami
    -Zamykac drzwi na wszystkie wam znane spoosoby(ja mam zawsze kawał linki poręczówki, znajomi zapiecie rowerowe)
    -unikac świecenia odtwarzaczami Mp3 i drogimi tel...
    POzdrawiam ciepło z dalekiej północy
    http://www.flickr.com/photos/bison86/
    http://picasaweb.google.com/Bison86
    Po drogach wedrować, zrobić co tylko sie da aż sie dopełni czas...

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Odpowiedzi: 12
    Ostatni post / autor: 01-09-2011, 18:03
  2. Pociągiem na Słowacje
    Przez Bamu w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 14-06-2010, 23:40
  3. Pociąg z Trójmiasta
    Przez iza w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 05-12-2007, 10:52
  4. Niebezpieczeństwo
    Przez luszka w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 17
    Ostatni post / autor: 18-07-2007, 00:36
  5. I jak to zatytułować? Po prostu szaleństwo!!!!
    Przez Barnaba w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 10
    Ostatni post / autor: 25-05-2006, 03:21

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •