Chcę szanowne grono zapytać gdzie byłem: w Dudzatynie, czy w DuszatyniuTaki sobie problem znalazłem
Znaczy się, ja wiem gdzie byłem ale nie wiem jak to się odmienia. Zauważyłem obie formy na forum...
Pozdrawiam
Chcę szanowne grono zapytać gdzie byłem: w Dudzatynie, czy w DuszatyniuTaki sobie problem znalazłem
Znaczy się, ja wiem gdzie byłem ale nie wiem jak to się odmienia. Zauważyłem obie formy na forum...
Pozdrawiam
bertrand236
No właśnie - coraz częściej można spotkać pisownie Duszatyniu lub Duszatyń. Nie wiem skąd się to wzięło, ale imho jest to zupełnie błędne - poprawnie po polsku jest miejscowość Duszatyn, zatem byłeś w Duszatynie. Nigdy nie spotkałem się tez aby miejscowi (a troche lat w okolicy spędziłem) mówili Duszatyń zamiast Duszatyn. Nie można wykluczyć, że gdyby dokopac się do oryginalnego pochodzenia tej nazwy brzmiałaby ona inaczej - ale taka jest urzędowa i taka się przyjęła.Zamieszczone przez bertrand236
Duszatynie
Drogi Bertrandzie,
Rzeczowniki rodzaju męskiego zakończone w M. lp (mianownik liczby pojedynczej) na spółgłoski twarde: b, d, ł, m, n, p, r, s, t, w, z należą do IV grupy deklinacyjnej i w Ms. lp (miejscownik liczby pojedynczej) przybierają zakończenie ~nie. Podaję za "Słownikiem poprawnej polszczyzny PWN", PWN Warszawa 1982. Tak więc wypada, że "w Duszatynie"
No i wszystko jasne!Zamieszczone przez WojtekR
![]()
Pozdrawiam
Przemek
Z podobną wymową można się spotkać niemal w całej Polsce.
W mojej okolicy ludzie mówią że byli w Będziniu (Będzin), Grabociniu (Grabocin) itd.
Zazwyczaj ludzie starsi tak odmieniają (z moich obserwacji).
Ja osobiscie wolę jednak Bedzinie, Duszatynie, Grabocinie.
Ostatnio edytowane przez Doczu ; 30-08-2006 o 11:11
Serdecznie wszystkim dziękuję. Już nie będę popełniał błędów, przynajmniej jeżeli chodzi o Duszatyn.
Pozdrawiam
bertrand236
Na "domorosłym" drogowskazie w Smolniku i przy schronisku nad Komańczą jak wół stoi Duszatyń. Nie tylko Ty Bertrandzie masz wątpliwości. Ty jednak pytasz, inni smarują, jak im się wydaje i nie mają skrupułów.
Pozdrawiam,
Długi
Ja też smarowałem ale po pewnym czasie zacząłem mieć watpliwości. Zawsze uważałem, że nie ma głupich pytań, a tylko mogą być głupie odpowiedzi. Stąd moje pytanie. Czyżbyś juz oddychał powietrzem wzbogaconym w jod i inne takie?
Pozdrawiam
bertrand236
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki