Cześć. Dość długa (czasem żmudna) trasa. Idzie się łatwo przez Jasła, Okrąglik, Płaszę i Dziurkowiec, aż za Rabią Skałę. Dające się we znaki podejście dopiero na Borsuk i Czoło, a potem na Rawki. Po drodze po lewej (polskiej stronie) za Rabią Skałą szałas (?), parę lat temu był już zniszczony-nie wiem, jak dziś. Napotkasz też grób radzieckiego oficera, który padł na granicy w roku 1944 lub 45 (nie pamiętam). Widoki piękne z Jasła i Płaszy, Dziurkowca i Rabiej Skały. Generalnie-musisz mieć dużo czasu, aby spokojnie i bez pośpiechu przejść tą trasą. Pozdrawiam
sofron



Odpowiedz z cytatem
Zakładki