więcej emocji dostarczyło nam jednak zejście z Suliły. Nie żeby coś się działo, ale atrakcji sporo. Od widoków, przez podglądanie miejscowej fauny, po balet w wykonaniu kombajnu do sianaByło na co popatrzeć. Przy okazji, mogliśmy też od razu zobaczyć, co później się stanie z tym sianem
![]()
Zakładki