Dla niektórych osób to jest aż jedno piwko bez którego jak pewnie stwierdzą nieprzeżyliby w trudnych warunkach ...
A co do przechodzenia obok budki i nieupominania się o bilet którego wcześniej się niekupiło z różnych powodów np. czasu w którym jest otwarta, to jak zauważyłem gdy już idzie się we właściwych godzinach obok kasy sprzedawcy sami interesują się czy posiadamy bilecik.
Przynajmniej ja tak miałem może dlatego że szły tylko dwie osoby, zresztą pan z budki właśnie zamykał jak przechodziliśmy.
Ale z tym celowym omijaniem punktów sprzedaży biletów to jest już chyba nagminne i niedługo będą wydeptane ścieżki służace do omijania zapłaty.




Odpowiedz z cytatem
jakies budki gdzieniegdzie staly ale raczej myslalam ze sluza do sprzedazy pamiatek..

Zakładki