Strona 12 z 26 PierwszyPierwszy ... 2 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 22 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 111 do 120 z 253

Wątek: Zdobywanie szczytów (głupoty)

  1. #111
    Bieszczadnik Awatar człowiek z lasu
    Na forum od
    08.2006
    Rodem z
    Ustrzyki Dolne (kraków momentami)
    Postów
    142

    Domyślnie Odp: Zdobywanie szczytów (głupoty)

    to widzę, ze wyprawa się szyzkuje że hej! pozostaje mi tylko pogratulować odwagi i życzyć powodzenia.
    pozdrowienia z lasu

  2. #112
    lucyna
    Guest

    Domyślnie Odp: Zdobywanie szczytów (głupoty)

    Cytat Zamieszczone przez WojtekR Zobacz posta
    No i zrobił się wątek o butach... Skoro tak, to ja chodzę już 3 sezony w góry (także Ukraina) w "zwykłych" campusach oregon i... nie zawiodły mnie zarówno w mokrych trawskach ani w śniegu! Wydałem na nie ok. 400 PLN-ów dodatkowo zawoskowałem i zaimpregnowałem tak, że nie przemakają szybko a i dobrze odprowadzają pot (konieczne dobre skarpety np. roenery!). Chwalę sobie chodzenie w nich, bo nigdy mnie nie poraniły i nie zawiodły. Zapewne są lepsze i takowe muszę sobie sprawić na kilkutysięcznokilometrową trasę wokół Polski...ale to już inna historia. Gdyby jednak ktoś miał doświadczenia w tak długich wędrówkach (sprzęt, buty, uzyskiwanie sponsorów i inne sprawy) proszę o kontakt na prive. Będę wdzięczny i z góry dziękuję...
    A jak się woskuje buty. Nigdy tego nie robiłam.

  3. #113
    lucyna
    Guest

    Domyślnie Odp: Zdobywanie szczytów (głupoty)

    Chciałam zaznaczyć. Niestety nie mogłam wysłąć.Jak się woskuje buty? Nigdy tego nie robiłam. Tylko stosuję impregnat.

  4. #114
    Bieszczadnik
    Na forum od
    02.2005
    Postów
    575

    Domyślnie Odp: Zdobywanie szczytów (głupoty)

    Dostałem kiedyś w prezencie nikwax (ale wosk, nie impregnat, w płynie!)...Teraz jestem na etapie "polowania" na ten preparat, ale nie widzę go w żadnym sklepie zarówno obuwniczym jak i turystycznym (górskim) itp. Z konieczności ostatnio używam "zamiennika" (o ile można mówić o zamienniku? ;-) ) impregnatu nikwax -tkanina i & skóra.. Też nieźle zabezpiecza (trzeba tylko uważać, by nie stosować go na suchą powierzchnię - tylko na wilgotną, co ma duże znaczenie - widocznie głębiej wnika przy wilgoci!)... Ja jestem zadowolony: przy intensywnym chodzeniu po rosie buty trochę wilgotnieją po 7-8 godz. To chyba niezły "wynik" ...
    Ostatnio edytowane przez WojtekR ; 05-10-2006 o 19:33

  5. #115
    Bieszczadnik Awatar człowiek z lasu
    Na forum od
    08.2006
    Rodem z
    Ustrzyki Dolne (kraków momentami)
    Postów
    142

    Domyślnie Odp: Zdobywanie szczytów (głupoty)

    śpieszę z informacją: Nikwax wosk jest dostępny w Ustrzykach Dolnychw sklepie Azymut na przeciwko kina Orzeł. nie widziałęm ale ktoś mi mówił że kupił.
    pozdrowienia z lasu

  6. #116
    Botak Roku 2017 Awatar długi
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Sopot
    Postów
    2,348

    Domyślnie Odp: Zdobywanie szczytów (głupoty)

    Zerknij też tutaj
    http://www.e-horyzont.pl/site/?p=pro...d=77&offset=12
    Stosuję pastę Nikwax i jestem zadowolony. Miałem też pastę norweską na bazie tłuszczu z wielorybów. Ale to była jednorazowa okazja, więcej jej nie widziałem, a szkoda, bo była dobra.
    Kiedyś robiłem sam pastę - płyn woskowy. Skład był taki: wosk pszczeli, parafina w płynie rozrobione w gorącej wodnej łaźni. Nakładane na ciepło i jeszcze dogrzewane suszarką do włosów. Tak zaimpregnowałem swoje himalaje i do dziś mi służą. Przy pierwszym pastowaniu nowych butów czynność powtarzałem 3-4 razy w odstępach kilkudniowych.
    Pozdrawiam
    Długi
    Ostatnio edytowane przez długi ; 05-10-2006 o 13:58

  7. #117
    Bieszczadnik Awatar Góral
    Na forum od
    04.2006
    Rodem z
    Bielsko-Biała
    Postów
    38

    Domyślnie Odp: Zdobywanie szczytów (głupoty)

    Dzięki wszystkim za porady. Chyba będę musiał jednak trochę zaoszczędzić i kupić sobie te butki. Łaże głównie po Beskidach (Mały, Śląski, Żywiecki, okolice Babiej Góry) a dwa razy do roku wypad w Bieszczady. Nie są to więc jakieś ekstremalne warunki ale dobre buty by się przydały. do tej pory chodziłem w Salomonach ale wytrzymywały najwyżej 3 lata.
    Kieby gór nie było to bym se usypoł.

  8. #118
    Bieszczadnik Awatar JarekBartek
    Na forum od
    08.2006
    Rodem z
    Lublin
    Postów
    99

    Domyślnie Odp: Zdobywanie szczytów (głupoty)

    Góral, Derty i inni Bieszczadnicy zainteresowani cenami niemieckiej technologii obuwniczej powinni odwiedzić http://www.globetrotter.de/de/shop/rubrik.php
    Zastrzegam, że nie korzystam z tego adresu, bo buty kupuję tylko osobiście. Ceny warto jednak znać... i wiedzieć ile zarabiają importerzy.
    Pozdrowienia

  9. #119
    Bieszczadnik Awatar Góral
    Na forum od
    04.2006
    Rodem z
    Bielsko-Biała
    Postów
    38

    Domyślnie Odp: Zdobywanie szczytów (głupoty)

    JarekBartek, dzięki za ten adres. Naprawdę niezły sklep, nie znałem go do tej pory. Na pewno coś tam kupię, niekoniecznie buty.
    Kieby gór nie było to bym se usypoł.

  10. #120
    Bieszczadnik Awatar Polej
    Na forum od
    11.2004
    Rodem z
    Międzychód
    Postów
    1,152

    Domyślnie Odp: Zdobywanie szczytów (głupoty)

    Pozdrawiam
    Przemek

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •