Bieszczady po drugiej stronie

[Anonymous]

Drodzy bieszczadnicy powiedzcie mi czy z Bieszczad polskich można dostać się jakimś szlakiem w Bieszczady słowackie, czy jest tam jakieś legalne przejście, czy po stronie słowackiej można gdzieś znależć nocleg i czy wogóle warto tam się wybierać, szukam wszelikich praktycznych informacji na ten tem z góry dzięki, oczywiście wybieram się tam w ten dłuuuuuuuuuuugi weekend

[Stały Bywalec]

Przejście graniczne dla pieszych turystów jest w Roztokach Górnych. Kilka km od Majdanu k/Cisnej. Po polskiej stronie jest dobre schronisko. Po stronie słowackiej niestety jeszcze nie byłem.

[Anonymous]

Takoż nie byłem po słowackiej, ale obawiam się, że tam ze szlakami cieniutko! Piłem dobrą beherovkę z poczestunku dwóch starszych panów ze Słowacji podczas spotkania na Kremenarosu czy też Krzmieńcu, jak kto woli, ale oni z tego co pamiętam mówili, że u nich tylko szlak wejściowy na Krzemieniec. Bywałem także w Balnicy, to ostatnia stacja kolejki bieszczadzkiej na zachodzie i jest tam przejście dla pieszych. Rewelacja, czegoć takiego nie widziałem! Stoi sobie taki szałas, nie-szałas, nikogo w nim nie ma (ponoć czasem są jacyś celnicy, którzy stemplują, ale tylko między 10 a 16 godzinką. Ponoć raz Polak, raz Słowak, tez wesoło, na przemian. Ichni bardziej olewają, częściej chodzą na wagary, jak tłumacvzył mi tamtejszy leśniczy, nie-leśniczy...). Gdzieś się zejdzie tym szlakiem, ale... wąt[pię czy coś jest po słowackiej. U nas idziesz przecież pasmem.... A jak koniecznie chcesz się tego taniego piwa nażłowapć, to polacam Słowacki Raj! Klasztorisko, malownicze przełomy rzek, droabiny i kładki. Fajnie.... Pozdrawiam, barszczyk

[Anonymous]

A gdzie jest ten słowacki RAJ .....
bo na piwko to ja chętnie

[Anonymous]

W Słowacji! A dokładnie to na południowy wschód od Popradu. To nie grupa aby debatować na ten temat, więc tylko w jedym zdaniu polecę Ci miejscowość Hrabusice jako doskonałe miejsce wypadowe. Piwo bardzo tanie. Szlaki odlotowe.

Wawrzek

[Anonymous]

No i wszystko jasne w temacie Słowacji! Wracamy do naszego kraju kochanego i w Bieszczady nasze piękne! Pa!

[Spytko]

Odświeżam temat :)
No dla mnie nie wszystko jest jasne ;]
Za tydzień zaczynam urlop i chętnie wybrałbym się ponownie w Bieszczady. Jako że nasze znam dobrze, myślę o słowackich. Gdyby jednak ktoś zwiedził ten kawałek naszych południowych sąsiadów i udzielił informacji, czy warto i gdzie warto ... tak na dłużej niż 2 dni.

[Derty]

Spytko - polecam kontakt z właścicielem portalu http://www.bieszczady.net.pl/ Chyba on najlepiej spenetrował rejon Bukowskich Vrchów. Ja też tam byłem, ale samochodem, wiec nieco inne możliwości poruszania miałem. Polecam przejście od Roztok nad Zalew Sninski, a stamtąd przejście górami do Runiny. To wieś pod Dziurkowcem. Z Runiny można do Ruskego Potoku, ale ja tam zetknąłem się z Cyganami i niemiłą ich namolnością. Może pieszych traktują inaczej. A dalej ku wschodowi wieś Nowa Sedlica, z kórej prowadzi żółty szlak na Rabią Skałę oraz czerwony - na Kremenaros. Wszędzie dużo życzliwych ludzi. Do poruszania się trzeba zakupić mapę słowacką. W polskich księgarniach do kupienia 'Bukowskie Vrchy' - slowackie wydanie. Dość dobra choć wydaje mi się, że nie do końca aktualizowane są na niej szlaki znakowane. W każdej niemal wsi do zwiedzenia porządna, zabytkowa cerkiew. A w szczególności w Topoli, w Jalovej nad Zalewem Sninskim, w Runinie (murowana), w Ulicskem Krivem, w Ruskim Potoku. Po okolicy łatwo poruszać się autobusami. O dziwo dobrą tam mają komunikację. Każda gmina i wieś dokłada do utrzymania sieci autobusowej i wszystko gra:) Łatwo można złapać spanko u ludzi w domu :)
Pozdrawiam

[lucyna]

Najbliższe okolice są zaznaczone na laminowanej mapie Express Map Bieszczady. Przejścia graniczne. Polecam też przewodniki tu nie jestem pewna nazwiska autora Darocha. Świetnie opisuje okolice Beskidu Niskiego I Bukowskich po stronie słowackiej.
Polecam. Szczególnie piękny jest szlak wiodący na Rabią Skałę. Z terenów dalszych Bardejów I Bardejowskie Kupele. Dojazd przez przejście w Radoszycach.

[wojchr]

cz. bylem teraz wetlina rabia skala rawki widzialem slowakow czechow swobodnie chodzili na polska strone i przechodzili granice w niewyznaczonych miejscach sa dwa przejscia roztoki i balnica oba przekraczalem i pilem piwo u slowakow osadne runina pozdrawiam