Znalezione w necie
http://www.lubawa.wm.pl/Turysci-z-Lu...dzwiadka,33395
Znalezione w necie
http://www.lubawa.wm.pl/Turysci-z-Lu...dzwiadka,33395
Witam wszystkich.
Jestem nowy na tym forum
Barnaba - całkowice zgadzam sie z Twoim zdaniem. Niestety ludzie bardzo czesto sa beznadziejnie glupi i pozbawieni wyobraźni i litości.
Browar - powstała w Warszawie z 12 okręgami -filiami ( w czerwcu/lipcu tego roku powstała filia w Katowicach ) - Straż Dla Zwierząt na wzór policji dla zwierząt np. RSPCA.
To tylko światełko w mroku...ale coś sie dzieje.
Straż Dla Zwierząt
Uważam ,ze nie jako akt zemsty ( niedźwiadek nie żyje i go nie wskrzesimy ) ,ale dla zaakcentowania ,że prawo chroni też zwierzęta powinnismy wszyscy dopilnować i ukarania sprawców i odpowiedniego naglośnienia tego że bezkarność sie skonczyła.
Pozdrawiam serdecznie.
-> Fox
Witaj,dobre i światełko...
-> Klopsik
Baniak będzie najlepszy,zwłaszcza że misie lubią się obejmować(na niedźwiedzia) a więc masz łatwy dostęp baniakiem
Pozdrav
Policja "dla zwierząt" w tym kraju nie powstanie. Nie ma szans. Temat może i modny ostatnimi czasy, kto wie czy za parę lat nie będzie hasłem wyborczym. Jednak przenigdy nie powstanie coś takiego w oparciu o ustawę.
1. W okręgach łowieckich robi się polowania- myśliwi sobie je robią. W Parkach Narodowych robi się odstrzały sanitarne- jedno i drugie sprowadza się do użycia broni ze skutkiem śmiertelnym dla zwierząt- z tą różnicą że w parkach trzeba być kimś więcej niż myśliwym. - policja by to utrudniła, a conajmniej nagłośniła.
2. druga sprawa to fakt, że między samymi ludźmi w tym kraju nie ściga się przestępców bo np "jest znikoma szkodliwość czynu". Wobec tego trudno tu o przestrzeganie prawa wobec zwierząt. Taka policja byłaby albo nic nie znaczącą organizacją pijącą kawę za państwowe pieniądze, albo migiem zatkałaby więzienia po sam dach.- skuteczność (lub jej brak) tej organizacji też byłaby kamieniem u szyi prawodawców
3. Organizacje które zdołałyby pełnić obowiązki takiej policji zwierzęcej już istnieją, jednak ich zakres działania sprowadza się do badania zwierząt. Żaden szaleniec nie odważy się skrytykować i prowadzić sporów z władzami. Zaryzykuję stwierdzenie że siłą decydującą o sprawie zwyczajowo już byłaby waga koperty.
4. Nawiązując do samego nieszczęsnego Niedźwiedzia, nie trzeba tworzyć policji by uniknąć takiej tragedii. To że misie lubią kanapki słyszy się regularnie w wiadomościach oglądając reportera na asfalcie do Morskiego Oka. Wystarczyłaby odważna decyzja o zamknięciu szlaków, albo jakaś inna. Cokolwiek, tymczasem nie zrobiono niczego. Co więcej, zapytać można co zrobił dyrektor TPN i rada naukowa parku aby uniknąć kolejnej tragedii (no bo skoro komuś udało się ubić 40 kilowe zwierze, to kto inny może spróbować pobić ten wyczyn lub co najmniej go powtórzyć)
Startując na studia ochrony środowiska liczyłem własnie na taką pracę. Teraz widzę że cały ten bajzel opiera się o kasę jedną co płynie z unii na inwestycje, a drugą co idzie do budżetu za emisje itp. W obu przypadkach najlepszy urzędnik to taki, który wie gdzie są luki w przepisach. Całość nie ma nic wspólnego z jako takim środowiskiem i jego ochroną.
Z punktu widzenia wieloleci nic się w tej sprawie nie zmieniło. Ochronę Cisa wprowadzono aby móc "w razie czego" produkować dodatkowe łuki (co zapewniłoby sukces Jagiełły), ochronę Żubra wprowadzono początkowo aby król mial na co polować (i bynajmniej nie chodziło tu o to że chodził głodny), tak i teraz na ochronie środowiska robi się niesamowity biznes. Misiu padł, nie stało się w sumie nic. A przecież można by takiego "killera" obciążyć kosztami odnowienia populacji (lub częśćiami kosztów). Cokolwiek.
Wobec tego co widzę na codzień do okoła siebie, wolę chwytać za aparat i fotografować to co jeszcze nie zostało zabite czy spalone...
https://bieszczady.guide- Że przewodnik napisałem i że ludzi uszczęśliwiam. A co!
Eji - nie doprowadzać do takowego, a jak już się zdarzy - spieprzać w powolnym tempie jak ze snu . Stawiam zakład o flachę, że żaden z Szanownych Forumowiczów - "Bieszczadników" Miśki nie spotkał. Mimo zapewnień o zdj. szczególnej wartości ;-). Zwłaszcza o tej, i następnej porze roku, wspomnianej niedźwiedzicy ;-)
Jeśli spotkał ... nadal pisze na forum? Gratulacje :)
acha, no i oczywiście można zachować się, jak pajace ostatnio w Tatrach - byle Miś był dostatecznie mały, a siła tkwiła w grupie. W końcu nie może być tak, że człek jest mniej ważny od zwierza.
sorry, nie zdążyłem edytować.
Ostatnio edytowane przez chris ; 04-11-2007 o 23:29 Powód: dopisek :)
chris - dowcipnie...czarny humor....
Barnaba...taka policja w sensie zakresu - juz powstała.
W gminie masz racje w zakresie mentalności wykonywania obowiązków, decydowania sie ana egzekwowanie już istniejacych przepisów,uściślenia ich i nowelizacji wielu innych.
Znam (niestety ludzi ,ktorzy wstydza się zwrócić uwage komukolwiek ( no bo wyjda na kretynów ,ze wstawiają się za zwierze )
Tu jest problem.
Nie korci Cie mimo to ( a własciwie dlatego ) ,zeby jednak taką policje stworzyc?..:)
Pozdrawiam.
ta, zostanę pracownikiem budżetowym, dostanę służbowy sweterek pagonami, i będę dumnie kroczył po mieście, narażał żuchwę swą i kompletne uzębienie na szwank zwracając uwagę młodzieży w odzieży sportowej..... a wszystko to za jakże dumną stawkę wynagrodzenia. Czasem trafi się mandacik dla "lepszej wiary" (gwara), i przez następne 2 pokolenia będę nękany przez urzędy wszelkiej kontroli.
fox, nadal upieram się przy swoim, żaden polityk w tym kraju drogą rozporządzenia, ani żadna sejmowa większość nie wprowadzi ustawy tworzącej taką policję. To że robią co robią (bez nazwisk), nie znaczy że nie zachowali instynktu samozachowawczego! Skoro nasze racje są rozbieżne, zarzuć proszę jakąś ustawą. Warto się douczyć, kto wie, może zaskoczę jakiegoś panicza w gabinecie z napisem "prof" na drzwiach.
https://bieszczady.guide- Że przewodnik napisałem i że ludzi uszczęśliwiam. A co!
Znam ludzi, którzy chcą coś zmienić ale nie są w stanie przebic się przez nasze polskie zwyczaje, stosunek do zwierząt. Dla mnie najbardziej paląca jest kwestia uwiązanych przy budach psów. Krótki łańcuch, zimna buda, jedzenie byle jakie, czasami pomyje (resztki jedzenie plus woda z mycia naczyć), brak kontaktu z ludźmi. Często, gęsto taki zwierzak wiązany jest na polu aby pilnował upraw. Często, gęsto spuszczany z łańcucha aby poszukał sobie jedzenia w lesie, na śmietniku. Następna sprawa. Młode zwierzaki zabierane są do domu jako zabawki dla dzieci. Niestety, w tej roli nie sprawdzają się, więc są bezlitośnie porzucane, zabijane itd. Takie "nieszczęścia" potem konają w lesie, w szczerym polu lub wałęsając się obok naszych domów. Ostatnio znalazłam kociaka na moście w Zwierzyniu. Maleństwo, prawie zagłodzone, pieszczoch. Jeszcze nie widziałam zwierzaka, który tak bardzo pragnął żyć. Miał może z półtora miesiąca, biegł za nami strasznie miałcząc. Ten miał szczęście. Ma dobrych opiekunów, pojechał do Krakowa.
Ostatnio edytowane przez lucyna ; 05-11-2007 o 08:21
Masz dosyć ograniczoną wyobraźnię. Poza tym, czytając Twoje posty ma człek wrażenie, że używasz dość tandetnych środków wspomagających (vide małoludzie z bazy Rancho sprzed ponad 20 lat).
W temacie - żyję i piszę od czasu do czasu. Jak zapewne wielu z tego forum.
Na wybzdeta WPP w tym wątku (dla niewtajemniczonych to Wielka Pani Przewodnik Lucyna) szkoda miejsca na forum. Jak się komuś p....li kot z niedźwiedziem to jego problem.
At pos - Barnaba - zamiast usprawiedliwać swoją ułomność w zakresie ochrony środowiska (na tym etapie krawężnik jak najbardziej Ci się należy) zajmij się pracą (tylko miej litość nad starcami i nie pisz pierdół, że coś robisz i nie masz na to wpływu, albo nie znasz normy, bo Ci pod nos podsunęli).
Już wiem, że możesz sobie w tyłek wcisnąć te swoje wyniki. Masz farta - nie wiem kiedy i gdzie będziesz usiłował popełnić sepuku środowiskowe. Poza tym to zmartwienie Twojego promotora.
Wszyscy miłośnicy Bieszczadów - zaczadziali swoim Ego:
Dajcie sobie siana - róbta fotki-srotki, róbta uprawnienia przewodnickie.
Wam się to przyda - innym nie. Środowisku tym bardziej.
Pozdrówka wsiem
P.s.
j....ć orkiem takie podejście
Ostatnio edytowane przez Piotr ; 11-11-2007 o 21:06 Powód: Ordynarne słownictwo
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki