Cytat Zamieszczone przez Piotr Zobacz posta
...Próbowałem to sobie nawet wyobrazić (po uprzednim wyobrażeniu sobie przepaści w Bieszczadach) i wydedukowałem (teoretycznie, a jakże), że znacznie skuteczniejszą metodą, pozwalającą na zachowanie mniejszego uszczerbku na zdrowiu, jest pokazanie misiowi środkowego palca - z pominięciem przepaści. Wariant drugi - gdyby już akurat oprócz miśka napatoczyła się jeszcze jakaś przepaść (toć nieszczęścia parami chodzą): strzelić sobie w łeb. Szybciej i skuteczniej.

Pozdrawiam Wesołego Piotrusia