Ja będę 22-25.10, mam nadzieję że już zacznie się robic kolorowo, bo w zeszłym roku byliśmy tydzień, dwa za wcześnie.
Ja będę 22-25.10, mam nadzieję że już zacznie się robic kolorowo, bo w zeszłym roku byliśmy tydzień, dwa za wcześnie.
Zdjęcia będą, ale za chwilę (jestem w trakcie obróbki), na razie mogę napisać jak było.
Sobota 10.10 - Jeziorka Duszatyńskie - kolorowo, ale bliżej "początku" niż "końca" kolorków - na pewno się to rozwinie (o ile liście nie spadną szybciej). Bieszczady Wysokie - generalnie jest kolorowo, z tendencją rozwojową (więcej żółci niż brązów). Niedziela 11.10 - ok 1000m npm liściaste zielone/żółte (początek szlaku na M.Rawkę), wyżej coraz mniej liści, jarzębiny w większości bez liści, ale wciąż z owocami. Na połoninach borówczyska czerwone (M.Rawka, Dział), na dole (koło schroniska - zielone, miejscami zaczerwienione). W niedzielę na szczycie M.Rawki trochę szronu na jarzębinach. Na Caryńskiej z daleka widać, że jest szron pod szczytem.
Myślę, że nadchodzący weekend będzie kulminacja (o ile śnieg nie przykryje wszystkiego).
Wczoraj spadł śnieg (nie wiem ile, bo zaczął padać jak wyjeżdżałem ok 14:30).
Ciekaw jestem, co będzie po tej fali ochłodzenia. Szukałem jesieni trochę dalej za Bieszczadami - w górach Vyhorlatu, no ale skoro Osadne położone jest w Beskidzie Niskim (informacja w krypcie ) to darujecie ten odskok
Idą kolorki. Pomału, bo pomału, porykując od czasu do czasu (jelenie jeszcze się drą)
Wczoraj można było zaobserwować bieszczadzką krowę podziwiającą barwy tej jesieni.
.
krowa.jpg
To nie krowa-to...bizon górski
W ubiegłą niedzielę, gdy w szarości powszechnej, otwierało się okno nieba, światło pokazywało, czym jest prawdziwy kolor.
Komu dane będzie w najbliższy sobotnio - niedzielny czas Tam być, nie pożałuje i nie zapomni.
DSC_1391.jpgDSC_1401.jpg
Szaleństwo barw nad Soliną
P1040667.jpgP1040662.jpgP1040673.jpgP1040661.jpg
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki