WUKA!
Bez Twojej zgody użyłem kiedyś Twojego łopienkowego wiersza dla wzmocnienia obrazu.
http://fotogalerie.pl/fotka/31376313...s,Lopienka.htm
Ale to miejsce i Twoja poezja współgrają ze sobą.
WUKA!
Bez Twojej zgody użyłem kiedyś Twojego łopienkowego wiersza dla wzmocnienia obrazu.
http://fotogalerie.pl/fotka/31376313...s,Lopienka.htm
Ale to miejsce i Twoja poezja współgrają ze sobą.
W porządku! Gdybyś jeszcze dodał (WUKA), byłby "kpmplet". Serdeczności i dzięki za piękne fotki!
WUKA
www.wukowiersze.pl
Ostatnio edytowane przez bartolomeo ; 31-10-2011 o 16:12 Powód: Poprawiłem cytowanie
A czy Pan Joorg świadomy jest tego, że takie zdjęcia mogą o zawał przyprawić, albo do szaleństwa doprowadzić? Eksplozja piękna i brak tchu, a tęsknota nie do ujarzmienia. dziękuję i pozdrawiam.
Michał, masz rację ...mnie też ten rzadki widok "łowiecek" w Bieszczadach bardzo ucieszył .Nie mogłem się powstrzymać ze zrobieniem zdjęcia, jednocześnie prowadząc auto.Zamieszczone przez Michał;125271p
Pozdrawiam
ps. ale masz opanowane tereny wokół Jabłonek, nawet po barierce na mostku poznasz.
"dosyć często rozważam co jest warte me życie?...tam na dole zostało wszystko to co cię męczy ,patrząc z góry w około - świat wydaje się lepszy.."
Pozdrawiam Janusz
ooch-na kolana,bracia,foty powalające...
Ech-co tu więcej pisać-można gapić się w monitor z rozdziawioną gebą i chłonąć piękno.....
Tak przy okazji mam pytanie jak tam pogoda w Biesach bo jutro się wybieram z moją lubą na weekend
Witam Wszystkich Bieszczadołazów,
w tym roku to coś mi się wydaje, że kolorki mogą być wcześniej - przynajmniej sądząc po aurze w innych rejonach kraju. Wegetacja przyspieszona
gdzieś o ok. 2 tygodnie, w takiej Łodzi np. całkiem sporo drzew już znacznie przebarwionych. Ja przynajmniej wybieram się na przełomie września
i października i mam nadzieję, że coś mi skapnie z tej kolorowej bieszczadzkiej jesieni. A co Wy myślicie ?
nic szczególnego się nie dzieje jeszcze, trudno powiedzieć czy buki złapią kolor wcześniej - ja nie sądzę - może być podobnie jak w tamtym roku - ekstremum koloru wypadło na koniec października, początkiem listopada spadły liście
przełom września/października to zazwyczaj nieśmiały początek i pojedyncze drzewa czy to w Bieszczadach, Beskidach, Pieninach, Gorcach etc
u mnie w Rzeszowie i okolicy lecą liście ale z suszy a nie z nadchodzącej jesieni więc pytanie czy w ogóle będzie polska złota jesień
Ostatnio edytowane przez meg ; 15-09-2012 o 20:20
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki