A ja tam nie widze nic niewskazanego w takiej reklamie . Mało tego ( teraz to już na maxa kosz będzie) dodam że najlepsze żarło w Bieszczadzie , jedzone w klimacie cokolwiek niecodziennym jak i mało sterylnym jadam w Zaciszu - gorąco polecam .
A ja tam nie widze nic niewskazanego w takiej reklamie . Mało tego ( teraz to już na maxa kosz będzie) dodam że najlepsze żarło w Bieszczadzie , jedzone w klimacie cokolwiek niecodziennym jak i mało sterylnym jadam w Zaciszu - gorąco polecam .
Tym bardziej,że pani Lucyna też reklamuje na tym forum np.osrodki wypoczynkowe Bystre,Arłamów czy Perła w Cisnej.No i oczywiscie siebie.Więc proszę troszkę przemyśleć swój napad na jedna z bieszczadzkich atrakcji.Skoro nawet pani tam nie była.
Iza a gdzie jest to Zacisze. Z miłą chęcią bym spróbowała.
Przepraszam ale źle mnie zrozumiałaś. Jestem za polecaniem obiektów dobrych, sprawdzonych. Jestem przeciw wykorzystywaniu forum jako bezpłatnej formy reklamy. Panowie Admini ustalili, że osoby noworejestrowane nie mogą reklamować ani ganić usługodawców. Zajmuję się tu na miejscu reklamą i wiem, że często tak się działo. Jak łatwo zarejestrować się i polecić swoje usługi. Wiem, że też mam wpis strony internetowej. Mam jednocześnie jedną zasadę, że nie przyjmuję zleceń z forum. Odsyłam do kolegów. Jestem za pozytywnym PR Bieszczadów, za polecaniem usług i obiektów, za podawaniem sprawdzonych informacji.
Ostatnio edytowane przez lucyna ; 04-11-2006 o 22:08 Powód: rozbudowałam wypowiedź
przecież nam nie chodzi o reklamę,Lucyno wyluzuj,kochamy Bieszczady i tyle,nam chodziło o zagadanie ludzi czy spędzają również sylwka w Wetlinie,pozdro dla Czarka i Olowka,wy kumacie o co nam chodzi(człowiek się cieszy,że pierwszy raz w życiu na sylwestra będzie poza domem,a tu jakieś regulaminy)
Iza też dobrze pisze:)
Droga Lucynko teraz to powiem - " zbaraniałam " . Zacisze to chyba mało kto nie wie gdzie jest . Ilekroć tam bywam -z tradycji chyba czekam sobie na jadło średnio pewnie z godzinkę - za przyczyną zbyt licznych grup tam jadających .
Nie ubliżając zaskoczyłaś mnie bardzo, toć to prawie najpopularniejszy lokal w Cisnej i niejeden z forumowiczów tam jada a jedzenie i ceny znacznie lepsze niż w Unitrze
Lucyna reklamuje jak nic,a czepia się innych:/
A w Cisnej. Byłam, byłam ale indywidualnie. Jestem trochę dziwnym przewodnikiem. Jeżeli pozwolisz to zaproszę Cię na dobry bieszczadzki obiad.
Ostatnio byłam z grupą przedsiębiorców z unii zaproszonych przez urząd marszałkowski w Bieszczady.Nie muszę chyba mówić, że Bieszczady ich zauroczyły. Najbardziej kościółek w Średniej Wsi. Biesiadowaliśmy w Besisku. Trzeba było widzieć ich minę, gdy zobaczyli boczek, smalec, chlebek, ogórki, kaszanki. Obrzydzenie, a po chwili rozanielenie. Nawet Francuzi nie mogli nachwalić się naszej naturalnej kuchni.
Szanowni Pentlaki witam Was na forum. Cieszę się waszym szczęściem i gratuluję wyboru. Bieszczadów oczywiście.
Wracając Do Tematu...............
No cóż z zasady nigdy nie odmawiam jak mnie zapraszają , zaproszenie rzecz jasna przyjmuje z przyjemnością ,tym bardziej że ceny w Biesisku raczej są kosmiczne a jadło i owszem wspaniałe . Tak się składa że ostatnio byłam tam tak 3 tygodnie temu i owszem, najadłam się wręcz nieprzyzwoicie, tym niemniej niemile mnie zaskoczyła droga schodami do ubikacji - ściany z odpadającymi płatami farby ,w samej ubikacji papier toaletowy najtańszy i najgorszy z możliwych i delikatnie mówiąc niechlujstwo w tychże ubikacjach , (nie wspominając o rozwalonej spłuczcze ). Wniosek mój taki - Biesisko owszem tak - jem i wychodze , sikam pod drzewkiem . A jeszcze mi sie przypomniało że znikneły z Biesiska obrazy i zostały plamy na ścianach ,co też nie bardzo mi sie podoba , jednak najbardziej niepodobaja mi sie ceny - Warszawska Starówka .
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki