Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 24

Wątek: Jesienno-zimowe Biesy

  1. #11

    Na forum od
    09.2006
    Rodem z
    LBL
    Postów
    19

    Domyślnie Odp: Jesienno-zimowe Biesy

    ja odpuszczam ale bylo fajnie pogadac

  2. #12
    Bieszczadnik Awatar Doczu
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Sosnowiec
    Postów
    1,058

    Domyślnie Odp: Jesienno-zimowe Biesy

    Cytat Zamieszczone przez Browar Zobacz posta
    No to jak doprowadzić do klimaksu?
    Ja myślę, że przy obecnym stanie zanieczyszczenia gleby, powietrza, wody i ekspansji człowieka jest to stadium nieosiągalne
    http://www.doczu.pl

  3. #13
    Bieszczadnik
    Na forum od
    01.2005
    Postów
    35

    Domyślnie Odp: Jesienno-zimowe Biesy

    Witam i przepraszam za przerwę.
    Co do tych samochodów, to raczej nie byli to pilarze. rejestracje zupełnie obce, facjaty raczej mało leśne. No i ta pora. chyba nie wycinają o zmierzchu.
    Ale wrócmy do relacji.
    Nastepny ranek niedziela. 29.
    szaro, beznadziejnie. Nie ma sensu pchac sie w góry, bo i tak nic nie widać. Zanim dojechalismy do Zatwarnicy lunęło. Czekamy sobie godzinę, a tu coraz czarniej, jescze pół-nie lepiej. odwrót do Chmiela. Tam pod cerkwią przejasnia się. Cud? No to z powrotem do Zatwarnicy. Nie odpuszczamy. Auto pod kosciołem, my drapiemy sie smołówką w stronę Hulskiego. Ledwo weszliśmy na przełączkę pod Wierszkiem, powtórka z rozrywki. Leje, Chowamy sie do drewnianej budki robotników. Widok w dolinę Sanu raczej mało zachecający. gdy sie nieco uspokaja, znowu zasuwamy dalej. Koło ruin cerkwi na Hulskiem abarot zaczyna lać.Postanawiamy zrobic pętlę i dojśc do drogi idącej na wierszek z konca Hulskiego. Trzeba niestety przejśc przez gospodarstwo p. Piotra i nietrudno przewidzieć jak to się skonczyło. Gospodarz wyskoczył, zaczął krzyczeć, ja bardzo spokojnie przeprosiłem, bo wiem co tam wyprawiają niektórzy ludzie. Jednak gośc nalegał abyśmy sie cofnęli. Nie skutkowały argumenty, że leje i dziewczyny są przemoczone.Powiedziałem mu że tabliczka z napisem "teren prywatny" to jest za mało. Niech powiesi "przejścia nie ma " i będzie wszystko (przynajmniej dla nas) jasne,
    Nie mam do niego żadnego żalu, bo rozumiem, że chce miec święty spokój.
    Skąd może wiedzieć , kto mu łazi po gospodarstwie. Powiedziałem mu też,że ktoś w radosnym uniesieniu nanióśł na mapę zielony szlak przez Hulskie do Sanu i może sie spodziewać pretensji,ze nie pozwala chodzić po szlaku.
    Ale nie ma tego złego coby itd. zamiast przez Hulskie włazimy na zupełnie odkryty Ryli i tam dostajemy kolejny prysznic niesiony wściekłym wiatrem.
    Po tym spektaklu wyłazi na moment słońce i oświetla krwiste czerwienie buków na Otrycie.
    Ostatni raz na Hulskiem i Rylim byliśmy w styczniu 1994. Pojechaliśmy "NIwą" z Michałowskim i znanym wam na pewno śp. Boguszem Bilewskim, Bogusz odwiedził nas w Lutowiskach i posiedział kilka dni, Był to wspaniały i zacny gość. Juz wtedy był cięzko chory, chociaz w TV wystepował w reklamie "Serce mam jak dzwon".Niestety nie miał... Tymi rozmyslaniami chcemy mu oddac hołd. Przecież jego "Rancho Teksas" było tak blisko.
    kawał legendy Bieszczadów...
    Ponieważ przejasnia się schodzimy do ruin cerkwi w Krywem, tak ku zaskoczeniu natykamy sie na elegancko ubrane towarzystwo, które podjechało niemal na miejsce samochodem terenowym. Ani dzień dobry ani do widzenia. Nowe górskie obyczaje.
    pogoda wyrażnie poprawia się. Składamy wizytę w znanym wam gospodarstwie i już stamtąd wracamy do Zatwarnicy.Do auta dochodzimy nocą. Ten dzień to nie był jakiś wyczyn, ale i tak daliśmy odpór ulewom, dla mnie i zony był też dniem wspomnień nieodżałowanego Bogusza.
    CDN chyba dzisiaj wieczorem. Zdaje mi się, ze pochrzaniłem dni. Wyjazd był 27 w piatek. przepraszam

  4. #14
    Bieszczadnik Awatar Doczu
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Sosnowiec
    Postów
    1,058

    Domyślnie Odp: Jesienno-zimowe Biesy

    Cytat Zamieszczone przez Jacek K
    Ostatni raz na Hulskiem i Rylim byliśmy w styczniu 1994. Pojechaliśmy "NIwą" z Michałowskim i znanym wam na pewno śp. Boguszem Bilewskim, Bogusz odwiedził nas w Lutowiskach i posiedział kilka dni, Był to wspaniały i zacny gość. Juz wtedy był cięzko chory, chociaz w TV wystepował w reklamie "Serce mam jak dzwon".Niestety nie miał... Tymi rozmyslaniami chcemy mu oddac hołd. Przecież jego "Rancho Teksas" było tak blisko.
    kawał legendy Bieszczadów...
    To ten człowiek tez był miłosnikiem Bieszczadów ? Nie przypuszczalem, choć jak na moj gust świetnie "wpasowalby" się w klimat i krajobraz Bieszczadu. Myslałem jednak że bywął tam li tylko z czysto zawodowych pobudek, a tu taka niespodzianka. Tym większy szacunek dla tego czlowieka. Nie znałem go osobiscie, ale ceniłem jako aktora, a i wyglądął na poczciwego człowieka.
    Jak będę na Rylim - wspomnę Twoją relację i śp. Pana Bogusza.

    EDIT ________
    A przy okazji - posiada ktoś może wersję divx "Rancho texas" ? Szukam tego filmu bezskutecznie już od kilku lat
    Czekamy na więcej.
    http://www.doczu.pl

  5. #15
    Bieszczadnik Awatar Anyczka20
    Na forum od
    12.2004
    Rodem z
    Sanok / Dublin
    Postów
    751

    Domyślnie Odp: Jesienno-zimowe Biesy

    Doczu ja mam Rancho Teksas tylko na kasecie wideo i to w dośc kiepskiej kopii.
    Ostatnio edytowane przez Anyczka20 ; 09-11-2006 o 12:55
    "Przechodź spokojnie przez hałas i pośpiech i pamiętaj,
    Jaki spokój można znaleźć w ciszy.
    Unikaj głośnych i napastliwych, są udręką ducha ..."

    www.anyczka20.fotosik.pl
    www.youtube.com/Anyczka24

  6. #16
    lucyna
    Guest

    Domyślnie Odp: Jesienno-zimowe Biesy

    A czy mogę prosić po skończeniu tej relacji o wspomienia z dawnych lat? O worku bieszczadzkim i innych rzeczach.

  7. #17
    Bieszczadnik Awatar Doczu
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Sosnowiec
    Postów
    1,058

    Domyślnie Odp: Jesienno-zimowe Biesy

    Cytat Zamieszczone przez Anyczka20 Zobacz posta
    Doczu ja mam Rancho Teksas tylko na kasecie wideo i to w dośc kiepskiej kopii.
    hmmm... ważne żeby było coś widać. jak nie znajdę wersji avi, to mogę się do Ciebie usmiechnąć i prosić o przegranie na jakąś kasetę i podesłanie ? Koszty pokryję ofc.
    http://www.doczu.pl

  8. #18
    Bieszczadnik Awatar Anyczka20
    Na forum od
    12.2004
    Rodem z
    Sanok / Dublin
    Postów
    751

    Domyślnie Odp: Jesienno-zimowe Biesy

    Doczu no problem
    "Przechodź spokojnie przez hałas i pośpiech i pamiętaj,
    Jaki spokój można znaleźć w ciszy.
    Unikaj głośnych i napastliwych, są udręką ducha ..."

    www.anyczka20.fotosik.pl
    www.youtube.com/Anyczka24

  9. #19
    Bieszczadnik
    Na forum od
    01.2005
    Postów
    35

    Domyślnie Odp: Jesienno-zimowe Biesy

    poniewaz wyskoczył mi wolny czas jadę dalej
    30 poniedziałek, Rano znowu co inego. Wszystko pobielone drobnym sniegiem, za oknem minus 8, ani chmurki! decyzja szybka. Trzeba skorzsta i wejśc na cos widokowego. Wybieramy wariant UG-Wielka Rawka, Mala Rawka, schronisko i przełęcz. Przy okazji podwozimy na dyzurkę w UG pana z GOPR
    Franciszka Adamskiego (jesli przekręciłem to poprawię wkrótce) jest on jednym z autorów w książce "Wołanie z połonin". Po drodze obgadujemy wspólnych znajomych. U nas w SKPB Warszawa było ( i jest nadal nieco ratowników). kto się tym interesował to takie nazwiska jak Jurek Korejwo, Wiili Orsetti (nadal dziala i awet jest we wladzach GOPR), Oldek Czeczott, Miśka Bremer, Bazyl coś mu powiedzą. Taka np ekipa obstawiała Nasz 1 Rajd Narciarski w Bieszczadach w lutym 1973. Chociaż sporo ludzi się starało, nikt się jakoś nie połamał! Dziwne zważywszy na jkim sprzęcie zjeźdżailiśmy z Halicza i Połonin. zamiast "fok" okręcaliśmy narty bandażem elastycznym z podłożonymi gałązkami świerków, buków itd. gdy to nie pomagało tarabaniliśmy się z plecakai i sprzetem na samą górę. Tam po kilku godzinach wyżymało się koszule...
    Ale do rzeczy. W dyrekcji parku w UG mówią mi ze nie mozna zostawić auta przy bramce przy szlaku niebieski odchodzącym od drogi.anm sienie chce tracic czasu na asfaltówę. Jednak strażnicy byli ludźmi i poradzli postawić samochód kilkadziiesiąt metró dalej, na nie używanym składziku drewna. Nikomu to nie bęzie przeszkadzać, przyroda tez w niczym nie ucierpi.
    Dajemy ostro w górę. icie jak tam se idzie,-raczej nudno, tyle,że stromo.
    Nasze kobiety najpierw się obawiają, czy nie będą kulą u nogi, Obawy były płonne. zamiast 3 godzin wdrapaliśmy się na sam szczyt po 2.
    Im wyżej tym bardziej wiało. Gdy wyszliśmy z piętra lasu duło już całkiem konkretnie na dodatek zrobiło się ślisko. Po drodze spotylamu dwoje turystów schodzących do UG. Najciekawiej było na Wielkiej Rawce. Tak za przeproszeniem piź...ło,że miałem trudności w utrzymaiu się na nogach, chociaż nie jestem ani mały ani lekki. Prawie huragnowy wiatr od Słowacji.
    Za to panoramki-palce lizać!oczność ja brzytwa. Z jednej osnieżony łańcuch Tatr ( ok 200 km w linii prostej) z drugiej Karpaty Ukraińskie-Pikuj prawie na wyciągnięcie ręki. rzypatrujemy sie tym ostatnim, bo jeździmy tam od lat.
    ostatnio filowaliśmy z Połoniny Równej.
    Między Rawkami spotykamy jeszcze inną dwójkę , to wszyscy turyści widzini przez nas tego dnia, Słownie sztuk cztery, i to gdzie? a obleganej zawsze Rawce.
    W dół fatalnie slisko. Napierw na oblodzonych kamieniach, potem po pokrywie bukowych liści przysypanych śniegiem. Niezła jazda! Potwierdzam, że stan niektóych barierek i pomostów jest fatalny i sterczą gwoździe.
    W schronisku zywej duszy, tylko gospodyni i pies. Prz zejsciu poimy oczy widokiem połonin i posuwamy asfaltem w kierunku UG do auta.
    W Lutowiskach odwiedziła nas Przemek z Otrytu. Pozdrowienia jeśli czyta, jeli nie , przekażcie!
    CDN

  10. #20
    lucyna
    Guest

    Domyślnie Odp: Jesienno-zimowe Biesy

    Franek Adamczyk nie tylko goprowiec ale też przewodnik znakarz(to jemu zawdzięczamy to, że możemy bezpiecznie wędrować) i dusza człowiek

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Trochę zimowe Bieszczady
    Przez T.P. w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 8
    Ostatni post / autor: 13-03-2012, 08:48
  2. Zimowe morze
    Przez buba w dziale Turystyka nie-bieszczadzka
    Odpowiedzi: 16
    Ostatni post / autor: 12-01-2012, 07:31
  3. Zimowe poszukiwanie jesieni
    Przez Dlugi w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 25-10-2011, 10:03
  4. zimowe pogorze kaczawskie
    Przez buba w dziale Turystyka nie-bieszczadzka
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 03-02-2009, 10:49
  5. Zimowe CzartGarania weekend 17-18.02.2006
    Przez sjug w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 22-02-2006, 09:24

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •