Znowu chwila zadumy, chwila wspomnień i modlitwa. Następnie zakapiorskim zwyczajem „Zbój” Krzysztof Szymala polał groby swoich kolegów Gorzałką. Szukaliśmy tez grobu dyrektora cmentarza Oleksego, ale nie znaleźliśmy. Rysiek Szociński wziął mnie na bok i pokazał najstarszy grób na cmentarzu okolony stalowym płotem wytopionym z żelaza w Cicnej. Później powoli wróciliśmy do Atamanii. Po drodze Andrzej Potocki podzielił się z nami swoim pomysłem. Otóż ma on zamiar doprowadzić do przeniesienia prochów Władka Nadopty na cmentarz w Cisnej.
Zakładki