Kto lubi obłudę i nie walczy ze świętojebliwością nie godzien jest przyjacielem Bieszczadu być.Teraz czepiam się słów ale nieraz silenie się na orginalność wiedzie nas na manowce i to nie te cudne. Zakapior to twór sztuczny jak miód z cukru.Znam takiego jednego, który nie bardzo ma się gdzie podziać więc robi za Zakapiora, wożą go na zloty, złazy czy jakoś tak. Przynajmniej nie głodny i kąt ma. Pewnie nie raz zadaje sobie pytanie: być albo nie być.
Zakładki