Cytat Zamieszczone przez joorg Zobacz posta
Ostatnio odnoszę wrażenie , że z ludzi zwanymi „ Zakapiorami” robi się symbol i bohaterów Bieszczadów.
Tak, ale to przede wszystkim turyści/przybysze z "zewnątrz" go robią, tańcząc jak im się zagra.
Zakapiorów trudno jest wrzucić do jednego worka, stąd kojarzenie wszystkich z menelem zalewającym się od rana do wieczora dynksem, jest zapewne dla paru osób nieco krzywdzące.
Zakapiorów podzielić można na tych, którzy chcą nimi być i na tych którzy mają to gdzieś. Na tych, którzy pchają się na afisz i na tych, których to nie obchodzi. Skąd tu (Lucyna) oburzenie co do Szocińskiego - toć on obecnie mistrzem 3 powiatów jest we włażeniu na szyld pt. Zakapiory.
Zakapior to nie idol, choć zapewne wielu imponuje (tym bardziej im mniej - lub wcale - się go zna).
Zakapior to produkt turystyczny i czy "wy" czasem nie macie pretensji o to, że ktoś miał pomysł, że mu się udało to wykorzystać? Gdyby nie było na to popytu, nie byłoby tyle szumu - umarłoby śmiercią naturalną. Tak samo sprzedaje się inne kity turystom i obruszenia nie ma. Chcą kupować, niech kupują - natomiast z całą pewnością nie ma obowiązku kupowania literatury w tym temacie, czytania newsów/relacji czy też bywania na zakapiorskich imprezach. Raczej nie jest to specjalnie szkodliwe, zbyt negatywnego wpływu na przyrodę BdPN też nie ma, więc w czym problem? Obok mamy nie mniej idiotyczną legendę Hessa o Biesach i Czadach - dziś na forum już mało kto potrafi posługiwać się określeniem: Bieszczady. Widać był popyt. Wszelakiej maści touroperatorzy (czy jak to się tam teraz zwie) wśród pomysłów/produktów świetnych sprzedają również mnóstwo bzdetów - widać jest popyt. Niech każdy robi swoje: jeden sprzedaje tandetne aniołki, inny super wycieczki, jeszcze inny zakapiory. W mających tak mało do zaoferowania w stosunku do innych regionów Bieszczadach, każdy pomysł jest dobry. Tylko dlaczego to ja to mówie? (zwłaszcza że zdanie mam w większości podobne - tylko nie róbmy z siebie babć moherowych, które nie kupują Hustlera ale im to nie wystarcza - chcą żeby nikt nie kupował).