Od dawna przymierzałem się do zadania tego pytania,... ale przyśpieszenia dostałem dopiero, jak co niektórzy dla komercji gotowi są do przenoszenie zwłok z jednego cmentarza na drugi, oczywiście bez „uzyskania „ zgody od nieboszczyka.
CZY BIESZCZADZKI ZAKAPIOR TO IDOL DO PROMOWANIA I NAŚLADOWANIA?
Ostatnio odnoszę wrażenie , że z ludzi zwanymi „ Zakapiorami” robi się symbol i bohaterów Bieszczadów.
Tak naprawdę to byli( i nadal są) ludzie zagubieni i nieporadni życiowo, którzy nie potrafili się odnależć i w większości kończyli jako alkoholicy. Na początku pili za swoje zarobione pieniądze , a po pewnym czasie liczyli (liczą) na to co ktoś im postawi za opowiadanie „bajek”. To byli i są Ludzie którym należy pomagać , a nie „żerować” na ich „chorobie”
Ps. Znam kilku tzw. ”zakapiorów „ którzy w odpowiednim momencie zreflektowali się i opamiętali się , bo jak by nie.... , to dzisiaj przenosili by ich z cmentarza na cmentarz.



Odpowiedz z cytatem

W którymś niedawnym wątku było o mało Ci znanych Prełukach: "chętnie pójde, tylko pod jakie szkolenie to podpiąć?" A może tak normalnie, dla (tylko) przyjemności? Albo jak król pewien łachmany przywdziać i ruszyć między ludzi - może co ciekawego uda się usłyszeć/zobaczyć? :)

Zakładki