Lucyna w czterech punktach się z Tobą zgodzę, co do piątego to mam pewne wątpliwości. Pana Brosa nie znam osobiście to na jego temat nie będę się wypowiadał, jeżeli chodzi o Lacha to sporo gożały razem wypiliśmy i stwierdzam że jednak nie wszystko jest do sprzedania. Pewien kolega go określił "BAŚNIORZEŹBIAŻ" myślę że to najlepiej oddaje naturę tego człowieka.