Cytat Zamieszczone przez WUKA Zobacz posta
Gwoli informacji-wg.Praktycznego Słownika Współczesnej Polszczyzny:
ZAKAPIOR-pochodzenie niejasne.rzecz.r.m.;D.B.zakapiora.Ms.zakapiorze.l. mn.M.zakapiory.D.B.zakapiorów;potoczny,przestępc zy"mężczyzna skłonny do bójek i awantur,zaczepiający innych"Unikał tego zakapiora jak ognia,bo wiedział czym grozi kontakt z nim.Bliskoznaczne:awanturnik,chuligan,zawadiaka,za bijaka,oprych.

Czy inspiracją do "powołania"zakapiorów,było odwołanie się do typów spod ciemnej gwiazdy rodem z westernowego Dzikiego Zachodu?
Kiedyś, w okresie zakapiorstwa prenatalnego tez sięgnąłem do słownika. Trochę sie podziwiłem ale, myślę sobie, dajmy szansę nowemu nazewnictwu, wszak takie bogate tradycje ma w Bieszczadach (Szewczenkowo, spalszczone wioski). Mózg mój zwrócił się w odrębną stronę, kiedy zobaczyłem u A. Potockiego (Majster Bieda, czyli zakapiorskie Bieszczady) zdjęcie Lutka Pińczuka wśród tej kolorowej braci. W tekście kilka facecyj, co to ich było przez te lata MILION (wspominam ze łzą chlew prywatny Lutka na kampigu w Górnych i tę świnię o imieniu Falska i o jej towarzyszu, Siwaku). I ten facet, na którym zawsze można polegać, wspaniały przyjaciel, ostatni chyba człowiek do szufladkowania zdatny ma być zakapiorem z "popapranym życiorysem"!!!
Gdzieś słuszna koncepcja rozlała się chyba zbyt szeroko.
Zakapiory dla łatwiejszej identyfikacji, noszą kapelusze. Lutek nie nosi.