Ponieważ czasami nie lubię grzeszyć, to trasę zaplanowałem na 2 dni:D O tym co tam po wszystkim pięknie postaram się opisać zwracając uwagę przede wszystkim na stronę organizacyjną.
Pozdrawiam Zabieszczadzonych,
Derty
PS:Taki mi zaświtał pomysł, gdy nad mapami wybierałem drogi, aby jeden KIMB zrobić kiedyś na UA, np w okolicy Pikuja:)
Zakładki