Co to rośnie w tych Bieszczadach ?

**marcins** · 11-12-2009, 22:59

Właśnie zapodajemy - barszcz, pasternak i orlica - to wszystko jadalne jest

**WUKA** · 11-12-2009, 23:01

No to proszę dodawać-to po ugotowaniu,to prosto z badyla,a tamto ususzone!

**maciejka** · 11-12-2009, 23:04

Nie ma co podziwiać, to Marcin zjadł zęby na roślinkach

A Twoja kategoria bardzo trudna: i dzikie i jadalne i bieszczadzkie
Coś pomyślimy...

**marcins** · 11-12-2009, 23:07

Z dedykacją dla Wuki. Jadalne zarówno na surowo, jak i po ugotowaniu i inszym prztworzeniu

**WUKA** · 11-12-2009, 23:08

Marcin zęby zjadł,ale Ty tymi swoimi mleczakami też nieźle sobie radzisz.Podziwiam raz jeszcze!

**maciejka** · 11-12-2009, 23:08

jadalny jest korzeń pasternaku, sprzedawany w marketach jako podróba pietruszki

**WUKA** · 11-12-2009, 23:09

A podziękować bardzo.Aż tu pachnie słodyczą leśną.Licze jeszcze na coś,co w potrzebie poratuje na szlaku-korzonki jakieś albo cuś!

**marcins** · 11-12-2009, 23:10

Zamieszczone przez maciej_ka

jadalny jest korzeń pasternaku, sprzedawany w marketach jako podróba pietruszki

A z pasternaku to idealne są plasterki uparowane. Dawniej warzywa używano zamiast ziemniaków.

**WUKA** · 11-12-2009, 23:11

Pasternak uwielbiam-kudy tam pietruszce do niego(chyba,że o zapach chodzi).I mówisz,ze go można tak sobie na dziko znaleźć,bez hodowli?

**marcins** · 11-12-2009, 23:12

Rośnie często po przydrożach, a więc miejscach nie najlepszych do poszukiwań pokarmu

Najlepiej sobie uhodować na grządce.

Wątek: Co to rośnie w tych Bieszczadach ?