Z innego. Przy granicy ze Słowacją rośnie on w kilkunastu miejscówkach
Z innego. Przy granicy ze Słowacją rośnie on w kilkunastu miejscówkach
Marcin
zdjęcie znalezione w jakimś starym jesiennym bieszczadzkim albumie :) Roślina nie w pelni swojego kwitnienia, ale jakże w magicznej scenerii...
cóz to takiego?DSC_1018.JPG
w związku z tym, że zagdaka wisi już parę dni, więc żeby nie tamować kolejnych napisze co to jest :)
Wierzbówka kiprzyca listopadową porą na Przełęczy Orłowicza.
niebieszczadzka- ale ktos moze wie co to za roslinka? ona jest miesozerna?
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną - cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam.. "
na wiecznych wagarach od życia...
Marchew zwyczajna, całkiem smaczna
Pozdrav
Dzieki za odpowiedz! dziwne rzeczy mi ludzie pisali o tej roslinie, a zdumialo mnie ze zyjaca w polsce niby-owadozerna roslina moze byc tak ogromna (wtedy moze i ja powinnam sie jej obawiac
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną - cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam.. "
na wiecznych wagarach od życia...
Ostatnio na krzaki obsypane jakimś owocem patrzę trochę przez "pewien" pryzmat, to się spytam, jako żem noga z tego tematu, co to za krzewy z takimi owocami? Tych czarnych teraz w listopadzie koło Ryli tego było sporo, ale w innych miejscach też je widziałem. Ta fotka z czerwonymi owocami jest ze zbliżenia i wygląda na dziką różę, ale to był inny krzak i z mniejszymi owocami.
tarnina i róża
Gentiana asclepiadea
Aktualnie 4 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 4 gości)
Zakładki