Skoro dochody na tym odcinku są niższe niż nakłady to odcinek ulega likwidacji. Takie jest prawo rynku. Dlaczego prywatnym przewoźnikom opłaca się wozić ludzi z Polańczyka do Wołosatego za 15 zł? No właśnie. Bo wiedzą kiedy i jak mogą zarobić. Skoro PKP nie wie, to giną. Proste. Ja też bym chciał się przejechać kolejką, bo i widoki inne i luźniej, ale finansowanie czegoś na siłę nie ma zwyczajnie sensu. To szansa dla miejscowych - puścić na tej trasie bus-dwa dziennie i zarabiać. Natomiast co do PKP - są odcinki, na których nieźle zarabiają, między innymi na Gdańsk - Warszawa - Kraków i Warszawa - Poznań. To im się opłaca (jeszcze). Natomiast sezonowe trasy będą likwidowane, nie wytrzymają konkurencji.
Zakładki