Ciekawe, czy przyjdzie kiedyś taki dzień, że z Rzepedzi ruszy ciufa dymiąca z wagonikami i pomknie ku Cisnej i Wetlinie? To by były piękne chwile... nawet bym jakoś wytrzymał ten kopeć z komina:D Dla bardziej sentymentalnych podróżnych powinny być miejscówki na lorach z kłodami drewna...
Jednak PKP zapewne do tego się nie przyłoży:/
Zakładki