Bez problemu odczytałam tekst. Ciekawe.Co na to ortodokści językowi? Tak się zastanawiam. Miałabym prawdopodobnie problem z pisaniem. Jednak przyzwyczajenie jest drugą naturą człowieka.
Bez problemu odczytałam tekst. Ciekawe.Co na to ortodokści językowi? Tak się zastanawiam. Miałabym prawdopodobnie problem z pisaniem. Jednak przyzwyczajenie jest drugą naturą człowieka.
Zarty żartami(choćby z tym wyrzucaniem z forum).Reszta,jak najbardziej poważnie.Popieram ortodoksów."Wszak Polacy nie gęsi"!
Zawsze się znajdzie jakieś ale....niekoniecznie na temat, niktórzy to mają w naturze.
mAAtylda
Jaro ja w okresie szkoły średniej w podobnym stylu robiłem notatki.
Pozdrawiam
DUCHPRZESZŁOŚCI
Pani profesor stawiała mi skrajne oceny. Niedostateczny za pisownię i b.dobry za wypowiedzi ustne. Nie dość żem dysortograf to jeszcze mańkut, i to wyprowadzało moją polonistkę z równowagi. Niepotrafiła zrozumieć że taki "niedostosowaniec" chodzi po ziemi. Oj miałem kłopoty.
Pozdrawiam
DUCHPRZESZŁOŚCI
Nie dziw się Jej DUCHU.Niezły orzech do zgryzienia miała z Tobą.Wiem to z mojej praktyki zawodowej,nijak nie można wiedzy i umiejętności zważyć,żeby sprawiedliwie ocenić.Liczą się też wysiłki włożone w pracę.
A jak patrzę na mój kajecik z drugiej klasy.....pominę to gustownym milczeniem!
Jako filolog-praktyk nie będę z wami polimeryzował...
"Są takie rzeczy na tym świecie, które fizjologom się nie śniły" - F. Kiepski
Pozdrawiam
Przemek
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki