W sierpniu '06 pod Czerteżem znalazłem ścierwo jelenia. Na kościach mięska było niewiele, a ślady jedynie lisów i resztę zrobiły robaczki.
Ale vis a vis starego pola namiotowego na skraju Wetliny w kierunku Cisnej gospodarz u którego czerpie się wodę twierdził, że nie ma u niego psów bo wilki mu zeżarły.