Kiedys widzialem paralotniarzy na smereku.Piękny sport !!Chłopaki okropnie męczyli się aby wystartować z kamienistego szlaku bo podobno inaczej nie można.. Nic w tym mnie raczej nie ździwiło rózne rzeczy widzialem ,ale glowa mnie rozbolała jak zobaczyłem wycieczkę prowadzoną przez rasowego przewodnika , która postanowiła odpocząć niedaleko miejsca gdzie chłopaki się męczyli aby było zgodnie z jakimś tam prawem. ze 30 osób usiadło na trawie tuz obok szlaku i delektowło się podziwiając wzmagania biednych paralotniarzy . Pstrykali fotki kibicowali!!

KU!!KU!!KURCZE..!!!!! ale o co chodzi.??? może ktos mądry wie?????????????