Masz rację Zakopane to jeden wielki kombinat turystyki masowej. Przepraszam - moje niedopatrzenie. Ale turystyka biznesowa to olbrzymie obszary zajęte przez sale konferencyjne, baseny, korty tenisowe, pola golfowe, pomieszczenia mieszkalne i inne tego typu obiekty. Zamknięte przed zwykłymi turystami poszukującymi spokoju, oraz przed mieszkańcami tych stron. Owszem dają zatrudnienie ludziom, ale czy napewno miejscowym? I czy Ci autochtoni tego chcą?