Wybieram się tam w marcu po dość długiej przerwie. Ewa i Robert - jak przypuszczam - już tam nie stacjonują. Kto zatem? Czy nadal jest tam tak OK, jak było jeszcze parę lat temu?
pzdr
wesoł
Wybieram się tam w marcu po dość długiej przerwie. Ewa i Robert - jak przypuszczam - już tam nie stacjonują. Kto zatem? Czy nadal jest tam tak OK, jak było jeszcze parę lat temu?
pzdr
wesoł
Byłam tam wczoraj. Jak jest? Wspaniale, cisza, spokój, śnieg wokoło. Jednym słowem bajka. Kto dowodzi? Kryś, czyli największa atrakcja Bieszczadów. 10 miesięczny szczeniak malamut-wilczur, dzielny, przyjacielsk, ulubieniec dzieci. Odkąd pogryzł (tylko pokazał kto tu jast alfą) dorosłego wilczarza to sądzę, że on jest przywódcą rawczańskiego stada. Kryś rządzi Patrycją i Michałem, którzy zajmują się schroniskiem. Nie wiem jak było za czasów Ewy ale w chwili obecnej to jedno z moich ulubionych miejsc w Bieszczadach. Dobrzy ludzie tam poieszkują więc mnie ciagnie pod Rawki. Acha nie ma naleśników gigantów. To był przysmak Ewy i jest w Chacie Wędrowca.
Dzięki za kompleksowe info. Akurat naleśniki giganty nie były moim przysmakiem. A stary, zmasakrowany wieloletnim użytkowaniem fotel przed kominkiem ocalał zmianę ajenta?
http://img222.imageshack.us/img222/8831/nalenikiv0.jpg
smacznego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
pycha!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
"...Lecz ja wrócę tu, będę w twoim śnie.
Nikt nie zabroni nam śnić..."
Bogdan Loebl
Jest na forum wątek.
http://forum.bieszczady.info.pl/showthread.php?t=2140
Hej:)
A kto teraz dowodzi Kremenarosem ustrzyckim?
Pozdrawiam Zbieszczadzialców
Rano robimy nic. Lubimy to robić (Z Bertranda, 2011)
właśnie, wziąłby człowiek amunicję
eksportową śliwowicję
drzwi opatrzyłby w inskrypcję:
"przedsięwzięto ekspedycję" (MamciaDwaChmiele,2012)
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki