Wydaje mi się, że akurat w przypadku spotkań TK to forum składa się bardziej "miłośników" niż "łazików".
Co do piątków też się zgodzę, że termin nietrafiony, ale może właśnie z punktu widzenia "miłośników" optymalny? Kto wie.
BTW: nie zauważyłem, aby było wiele osób, które weekend-w-weekend wybierają się z W-wy gdzieś dalej. Poza tym - ja np. wyjeżdżam znacznie później - z reguły po 22-23, a najczęściej około północy. Wyjazd z W-wy po południu lub pod wieczór traci sens z uwagi na korki i tłok na drogach. Te kilka godzin później jedzie się zdecydowanie krócej i wygodniej, mniej też jest wtedy na drogach "niedzielnych kierowców" i jazda jest zdecydowanie "płynniejsza".
PABLO
Zakładki