O widzisz, przypomniałeś mi. Zaraz wsadzę aparat do nakarmienia i zrobimy reportażyk foto.
O widzisz, przypomniałeś mi. Zaraz wsadzę aparat do nakarmienia i zrobimy reportażyk foto.
Ja to bym i do was wpadła na spotkanko...ale kurcze jakoś nie po drodze:):) Ale czekam na relacje!!!!!
Dusza ludzka jest jak ptak:
Gdy wzbija się na pewną wysokość,nie tylko nie wolno jej spocząć,ale musi tęgo skrzydłami pracować,by się na niej utrzymać. Inaczej pierwsza lepsza pokusa pociągie ją ku ziemi.
Pierwsza!! :)
Kolejne spotkanie odbyło się ze stuprocentową frekwencją. Co się zapowiedzieli, przybyli, nadwyżek nie stwierdzono (a szkoda). Miło nam było gościć gościa z Poznania :)))
Piwo było przednie, kwas także niezły, chociaż osmołodzkiemu nie sięgał, atmosfera lokalu przytulna, tylko obsługa jakaś leniwa.
Po uchyleniu drzwi dało się egzystować, przed uchyleniem nasuwało się skojarzenie z sauną.
W trakcie debat komisyjnie stwierdzono gęsto padający śnieg, co radosną czyni perspektywę najbliższej niedzieli :D
Legenda do zdjęć:
1. Agnieszkaruda, Bertrand, Wojtek, Marcowy
2. Marcowy i SB
3. SB i Aleksandra
4. Bertrand, Wojtek, Marcowy i Hero
5. prezentuj ciuch służbowy!
8. oczywiście poznański gość :)
pozdrawy dla wsiech, bardzo było mi miło
madzia
Szkoda, że tak krótko. Knajpka przytulna, mała taka, tylko strasznie tam ciepło.
Obsługa nie była taka zła. Ja wszystko dostałem zgodnie z zamówieniem i błyskawicznie.
Niestety nie obyło się bez zgrzytu... tylko Bertrand i ja przybyliśmy w stroju organizacyjnym, a reszta co ?:)
Dzięki za fotki.
Jak bedom damskie koszulki z logiem, to przyjdę w niej :))
Krawaty z logiem też bendom :)
Fakt, knajpka bardzo klimatyczna, ze skłonnością do klimatów podzwrotnikowych, co było widać na niektórych twarzach. Spotkanie zapoczątkował mityng Klubu Seniora, czyli czterech siwych okularników o wybujałym BMI. Na szczęscie potem dotarły panie, więc krzywa wieku z ulgą spadła, za to urody się podniosła.
Jak widać na zdjęciach, w spotkaniu uczestniczył także Prezydent na Wychodźstwie, co dobitnie świadczy o apolityczności, ponadpartyjności i kosmopolityzmie forumowiczów stołecznych. Obsługa może nie była super przyjazna, ale naprawdę szybka i serwująca całkiem dobre żarełko. Jedynym zgrzytem był brak wódki w menu, choć to - ради Бога! - rosyjska knajpka.
Bardzo dziękuję Wam wszystkim za przemiły wieczór, a Bertrandowi dodatkowo za wywiązanie się z tradycyjnej funkcji katalizatora warszawskich spotkańWojtkowi się chyba bardzo wygodnie śpi na tej podłodze, bo nie wrzucił swoich zdjęć, a na Dziabkowych nie wszyscy są uhonorowani
![]()
Brawo brawo Madziu:) za refleks:)
Dzięki wszystkim za spotkanie i do następnego :)
Chciałeś dobrze a wyszło jak zwykle......:oops:
Dzięki!
bertrand236
A kudyż tu maciejka jest...niebieska?Lila,lila no i tyla!
Niebieskie to są niezapominajki!
WUKA
www.wukowiersze.pl
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki