Ja się nie boje tylko po prostu już tam nie pracuje. Czekałam i doczekać się Was nie mogłam :P Po konsultacji proponuje Babooshke na Grójeckiej chyba ze jakiś inny pomysł.....
Ja się nie boje tylko po prostu już tam nie pracuje. Czekałam i doczekać się Was nie mogłam :P Po konsultacji proponuje Babooshke na Grójeckiej chyba ze jakiś inny pomysł.....
Chciałeś dobrze a wyszło jak zwykle......:oops:
Po konsultacjach stanęło na Babooshcejakzwykle, czyli tej przy Oboźnej
Spotykamy się w piątek o 18, stolik czeka, zaprzyjaźniona kelnerka też*
* Info dla miłośnika tamtejszej obsługi
Powinnam dotrzeć :D
"niech będą błogosławione wszystkie drogi proste, krzywe, dookolne…"
http://takiewedrowanie.blogspot.com/
Jak zwykle było miło i jak zwykle zbyt krótko Dzięki za spotkanie!
A następnym razem - jak na bieszczadników przystało - spotykamy się w lokalu z klimą ;P
We czwartek jeszcze byłem w stolicy. Jest dobrze, że się spotkaliście. W niedzielę jadę do Poleja. Robił ktoś fotki?
Pozdrawiam
bertrand236
Spotkanie było krótkie, ale treściwe, kto mógł to wypił, kto chciał to zjadł, się wspomniało, planowało. Było dobrze.
Jest okazja do zorganizowania spotkania. Otóż w sobotę 22 września o 21 w Tawernie Korsarz zagra Własny Port. Jeżeli pójdziecie (baaardzo polecam, na pewno nie pożałujecie!) to pozdrówcie chłopaków od Piskali ( A od Julii szczególnie Chmiela). W Toruniu klub upadł i już nie grają
A tu coś na zachętę
Aktualnie 2 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 2 gości)
Zakładki