Wszystko wskazuje, że przyjdę.
Wszystko wskazuje, że przyjdę.
To ja tylko dodam tyle (dla takich jak ja - może takowych nie ma...):
DOJAZD
Autobusy: 107, 122, 172, 505
Tramwaje: 4, 14, 18, 19, 36 (przystanek: Malczewskiego)
Tramwaj: 33 (przystanek: Królikarnia)
Metro: stacja Wierzbno lub Racławicka
Chyba że ktoś jedzie autem i może mnie zgarnąć z centrum.... :D ewentualnie moze ktos jedzie z centrum i chce jechac ze mna :)
Pozdrawiam
KaHa
i do zobaczenia gdzies na szlaku :-D
Z miejscami nie będzie problemu dzisiaj rozmawiałem z pracownikiem firmy miejsca będą,czy to w Pubie czy też restauracji która jest obok,ale postaram się załatwić Pub
Wojtek legionowo
chyba zdałam sobie sprawe, ze ja chyba jednak nie dam rady... szczegolnie ze w piatek wyjezdzam (trzeba sie spakowac....)
Pozdrawiam
KaHa
i do zobaczenia gdzies na szlaku :-D
Żadnego sprawozdania ze spotkania nie będzie?
W czwartek na Warszawiance spotkali się:
- córka Wojtka Legionowo,
- sam Wojtek Legionowo,
- Wojtek 1121,
- Recon1,
- mua.
Niestety, musiałem wyjść dość wcześnie, więc nie wiem, jak spotkanie się rozwinęło i czy inni dołączyli. Mogę jedynie powiedzieć, że gawędziło się miło i sympatycznie, a nowe miejsce jest dość... oryginalne, ale przyjazne.
Jednakowoż optuję za przeniesieniem spotkań 10 metrów dalej, do części restauracyjnej, skąd za szklaną ścianą roztacza się przepiękna panorama Wodnego Parku, ze skąpo ubranymi - notabene - stałymi bywalcami płci obojga
a ja oponuję, za miejscem blizej centrum...
Pozdrawiam
KaHa
i do zobaczenia gdzies na szlaku :-D
halo halo.... co tam u Was w Nowym Roku?
Chciałam zapodać jakieś spotkanie (pierwszy raz nie odbyło się spotkanie przedświąteczne), więc proponuję nowowroczne :D
Mi pasuje każdy dzień, oprócz czwartku w tym tygodniu - może piątek?
Pozdrawiam i do usłyszenia
Pozdrawiam
KaHa
i do zobaczenia gdzies na szlaku :-D
może następny tydzień... w tym marne szanse...
"niech będą błogosławione wszystkie drogi proste, krzywe, dookolne…"
http://takiewedrowanie.blogspot.com/
W następnym tygodniu to i ja bym się zapisał, jeśli nie mielibyście nic przeciwko temu.
A tak "w ogóle", to chciałbym poruszyć pewien problem. Już dość dawno temu zgłosiłem pomysł wspólnej wycieczki po Puszczy Kampinoskiej. Nawet termin był już ustalony.
Skończyło się na tym, że poszedłem na tę wycieczkę tylko z żoną (swoją), a z jednym kolegą z Forum (który przyjechał, a jakże, ale nia miał całego dnia wolnego czasu) tylko sobie "półgodzinną" kawkę wypiliśmy. Na parkingu w Roztoce.
Może więc teraz (albo trochę później - wiosną) dalibyście się namówić.
Znacie w ogóle Puszczę Kampinoską ?
Zaręczam Wam, że w swojej środkowej i zachodniej części jest to prawdziwa puszcza. Można sobie w sezonie, nawet w sobotę czy w niedzielę nią wędrować przez cały dzień i ledwie parę osób spotkać.
I przypomina Biesczady. Poważnie. Również i w niej napotyka się resztki fundamentów, zdziczałe drzewa owocowe - efekt wykupów (dobrowolnych) gruntów realizowanych przez KPN już od kilkudziesięciu lat.
Jeszcze w latach 70-tych we wszystkich wioskach na obszarze KPN mieszkało ponad 20 tys. osób. Teraz - tylko ok. 2 tys.
Ten temat moglibyśmy m.in. sobie obgadać podczas najbliższego spotkania.
PS
W ubiegłym roku zorganizowałem sobie 24 całodniowe wycieczki po tej puszczy. W gronie znajomych, tylko z żoną, a dwa lub trzy razy wręcz sam (gdy nikogo nie mogłem namówić). Do przejścia było 15 - 30 km, w zależności od pogody, składu osobowego, itp.
I był to doskonały trening przed łazęgą po Bieszczadach !
Ostatnio edytowane przez Stały Bywalec ; 09-01-2009 o 19:28
Serdecznie pozdrawiam
Stały Bywalec.
Pozdrawia Was także mój druh
Jastrząb z Otrytu
Aktualnie 3 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 3 gości)
Zakładki