Strona 5 z 6 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 6 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 52

Wątek: Chatka puchatka

  1. #41
    Bieszczadnik Awatar Henek
    Na forum od
    01.2004
    Rodem z
    Rzeszow
    Postów
    1,003

    Domyślnie Odp: Chatka puchatka

    Ty widzisz problem w uzależnieniu (od kasy) ja widzę problem w masówce.
    I nie chodzi o jednostkowe zdarzenie które opisałeś. Chodzi o to że te tłumy przewalające się przez Chatkę wymagają innych standartów cywilizacyjnych.
    I są to inwestycje na większą skalę.
    A pytanie KTO miałby to zrobić nie jest bezpodstawne.
    1. jesteśmy na terenie PARKU , który więcej likwiduje niż buduje
    2. właścicielem obiektu jest osoba prywatna - Lutek ??? czy pttk ???
    p.s. nie bardzo kumam co masz na myśli pisząc
    Gdzie indziej dają radę
    ....gdzie jest podobnie (trudno) położony obiekt z tak małą załogą i z takimi tłumami ???

  2. #42
    Bieszczadnik Awatar irek
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Dobrze posiedzieć przy Żubrze
    Postów
    772

    Domyślnie Odp: Chatka puchatka

    Cytat Zamieszczone przez sturnus Zobacz posta
    taa....
    serce boli, ale trza napisać... żle się dzieje w państwie polskim... i źle w chatce... ostatni mój wypad w biesczczady (noworoczny), wyjątkowo nie samotny, postanowiłem zakończyć wejściem na połonine wetlińską... wejściem czerwonym szlakiem od berechów... wyryszyłem z dwoma kobitkami... miejscami śniegu po pachy... ale widoki piękne.... ziąb też niesamowity... ale widoki... ponad górna granicą lasu jak zwykle dmuchaaaa! ale widoki... kobitki zmarźnięte (spoko.. spoko... przygotowani byliśmy... termos... jedzonko... ciuchy... - na szczęście) no więc ekstremalnie zimno zrobiło sie paniom na grani... mróz spotęgowany przez wiatr... ale widzą chatke i jest dobrze... jeszcze chwila... jeszcze moment... juz mijamy maszty... juz za chwile ciepełko by rozgrzać kości.... wchodzimy do chatki... wiadomo... chłodek przy sklepiku... kupujemy (no własnie) wrzątek... za klamke do kominkowej... a tu... ZONK!!! zamknięte! spytać nie ma kogo, bo głowa Lutkowej pani znikneła w czeluściach kuchni... na drzwiach kartka NOCLEGI. wokól kilka osób (ok. 10) m.in. grupa słowaków... tak samo zziębnietych jak inni.. w końcu pojawił się Lutek i na pytanie dlaczego nie mozna wejść na kominkową odrzekł:
    - ja już nie wyrabiam... przychodzicie i przychodzicie...
    po krótkiej wymianie zdań wpuścił nas.. w środu siedziały cztery osoby! gdy wyszliśmy z kominkowej, przy stole pod wiatą (co to kiedyś garażem była) siedział jeden z nas... zakuty w polary.. przemarznięty... przyszedł z orłowicza...

    cóż, ikony pokrywa z czasem patyna... i nie zawsze uszlachetnia ona dzieło... ocenę pozostawiam Wam... ale przykro...

    pozdrawiam


    P.S. i niestety nie pierwszy to przypadek niezbyt polskiej gościnności w chatce puchatka...
    W chatce panują pewne zasady sala nazywana przez ciebie kominkową jest dla wędrowców pozostających na nocleg w schronisku i bardzo dobrze. Lutek to nie niania, która ma się użalać nad każdym zarżniętym turystą, wychodząc zima w góry trzeba się liczyć że d... zmarznie. On nie jednego uratował w swoim życiu i nie jest od zmieniania pieluch. A chatka to nie karczma w fajnym miejscu żeby sobie posiedzieć przy kominku w ciepełku. Zrozumiał bym gdyby ten post napisał ktoś kto tam pierwszy raz był a tu stały bywalec forum od razu się skarży, że nie zaznał ciepełka.
    Zresztą z tego co wyczytałem po rozmowie zostaliście wpuszczeni do "sali kominkowej"
    Może z oporami ale ogrzaliście się, jak wszyscy chcieli by się tam ogrzewać co wpadają do chatki na chwilę nasycić się widokiem wypić dobrą herbatkę.....

    Lutek to zloty człowiek ale nie z marmuru i po sezonie też może mieć trochę dosyć. Będąc jesienią kilka dni w chatce bylem świadkiem takich scen że mi koparka opadła. Koniec dnia a na schronisko napierają tłumy, na nocleg chętnych około 100 osób większość myślała że to pensjonat, będą mieli pokoje itp. prawie nikt nie miał za sobą nawet śpiwora. Ale schronisko górskie wszystkich trzeba przenocować. Ale prycz ze 25 tylko więc ci niedobrzy gospodarze mogli powiedzieć macie dach i śpijta jak chcecie ale nie. Wynosimy wszystkie ławy stoły, ze wszystkich dziur wyciągamy materace, koce i co tylko się da żeby w du... było w miarę ciepło. W podzięce towarzycho urządza sobie niezłą bibkę nie mylić z ze schroniskową biesiadą z gitarkami, po prostu libacja i agresja. Żeby było weselej wylewają 120 l wody z beczki przed schroniskiem by było jeszcze bardziej weselej, doprowadzają Pawła z GOPRU do szału - mało brakowało by wezwał SG z przełęczy. Garstka normalnych turystów próbuje choć na chwilę zamknąć oko. Ja oddaje swoje łoże jakiejś kobiecie z dzieckiem i rozpędzamy odłam frakcji próbującej rozkręcić imprezę na górze. Przenoszę się do pokoiku służbowego w którym śpi koleżanka Dorci i chrapie jak 5 facetów dlatego spała tam sama do tej pory.

    Dobrze że akurat Lutek był poza schroniskiem bo różnie mogło by się to mogło skończyć

    Więc się nie dziw ze ktoś może mieć tam na górze gorszy dzień.

    W załączniku fotka szczęściarzy którzy załapali się na glebę w "sali kominkowej"
    Iras 7214
    www.bieszczady.net.pl
    www.karpaty.travel.pl
    www.iras.net.travel.pl - Irasowe wojaże
    Wszystkie błędy ort. są zamierzone i chronione prawem autorskim. Wykorzystywanie ich bez zgody autora jest zabronione ;)

  3. #43
    lucyna
    Guest

    Domyślnie Odp: Chatka puchatka

    Dobrze Irek gada. Lutek to wspaniały człowiek. Znam Go od dziecka. Nie zmienił się. Nie wymagajcie od Niego cudów i nie plećcie bzdur o gigantycznych zarobkach i zmianie warty. Nie będzie lutka nie będzie schroniska. Tam w sezonie przewalają się dziesiątki tysięcy ludzi. Brudzą, śmiecą i zapełniają schronisko nic nie kupując, nie pozostawiając pieniędzy. Jestem w schronisku tak z 90 x do roku widzę co dzieje się. Kiedyś na forum pttkowskim też pojawił się zarzut co do Dorci, Lutka, a nawet goprowców. Człowiek miał pęcherze na stopach, chciał pomocy, a tu nie było goprowców (była akcja). Lutek i Dorcia byli tak nieuprzejmi, że obsługiwali grupę podając im obiad (Dorcia ze złamaną ręką) zamiast zaklecić mu plaster. Płacz, zgrzytanie zębów i pretensje. Nie do siebie ale do innych. To są w końcu góry.
    A w tym wypadku moglibyście skontaktować się z Lutkiem telefonicznie i spytać się czy organizuje imprezę, jakie są warunki w schronisku.

  4. #44
    sturnus
    Guest

    Domyślnie Odp: Chatka puchatka

    Cytat Zamieszczone przez Henek Zobacz posta
    Ty widzisz problem w uzależnieniu (od kasy) ja widzę problem w masówce.
    Toż piszę że tłumów nie było!

    Cytat Zamieszczone przez Henek Zobacz posta
    I nie chodzi o jednostkowe zdarzenie które opisałeś.
    Też piszę że to nie pierwszy raz

    Cytat Zamieszczone przez Henek Zobacz posta
    Chodzi o to że te tłumy przewalające się przez Chatkę wymagają innych standartów cywilizacyjnych.
    Nie wymagam TV, ciepłej wody i kibielka z bidetem. wymagam by schronisko spełniało swoje podstawowe funkcje!

    Cytat Zamieszczone przez Henek Zobacz posta
    ....gdzie jest podobnie (trudno) położony obiekt z tak małą załogą i z takimi tłumami ???
    są... choćby na słowacji gdzie wszystko trza przyniesc na garbie a nie wieźć samochodem czy skuterem... bliżej? chata socjologa... tam nie dowożą samochodem... wodę noszą ze strumyka... ale ogrzać się nikomu nie odmówią... herbatą poczęstują, nawet za darmola... w każdym innym schronisku też nie zamykają drzwi przed zziębnietymi turystami

    Cytat Zamieszczone przez irek Zobacz posta
    W chatce panują pewne zasady sala nazywana przez ciebie kominkową jest dla wędrowców pozostających na nocleg w schronisku i bardzo dobrze.
    Gdzie to pisze??? przeczytaj regulamin schronisk górskich i pokaż mi to!

    Cytat Zamieszczone przez irek Zobacz posta
    Lutek to nie niania, która ma się użalać nad każdym zarżniętym turystą, wychodząc zima w góry trzeba się liczyć że d... zmarznie
    I może liczyć że w schronisku ogrzać sie może! I jeśli ma na mapie schron, wiatę, to wie że może sobie ogień tam rozpalić.. jeśli schronisko to tam rozgrzać...

    Cytat Zamieszczone przez irek Zobacz posta
    Zrozumiał bym gdyby ten post napisał ktoś kto tam pierwszy raz był a tu stały bywalec forum od razu się skarży, że nie zaznał ciepełka.
    I tu się mylisz... Nie o mnie chodzi tylko o kobitki... ja kolego na zimno odporym jest. Jak i na spanie na glebie... pod chmurą i włóczenie w deszczu... otrzepywanie się rankiem ze szronu... polar wyciągam z plecaka poniżej 10 stopni... minus 10... zima w strumuku się kompię... ale jeśli już gdzieś zajrzę i płacę np. za wrzątek to chcę by to był wrzątek!

    [quote=irek;72213]Lutek to zloty człowiek ale nie z marmuru i po sezonie też może mieć trochę dosyć. Będąc jesienią kilka dni w chatce bylem świadkiem takich scen że mi koparka opadła. [...]

    Dobrze że akurat Lutek był poza schroniskiem bo różnie mogło by się to mogło skończyć

    Więc się nie dziw ze ktoś może mieć tam na górze gorszy dzień.
    quote]

    A dziwić się będę! bo człowiek który chce prowadzić schronisko musi potrafić się znaleść w takiej sutuacji.. Opierd...ć towarzystwo gdy trza... i w chwile później być uprzejmym jak ksiądz po kolędzie... bo weszli nowi goście i mówią uśmiechnięci "dzień dobry"... i trza sie wtedy uśmiechnąć... i powtarzam, że to nie jedyny grzech Lutka... a skoro znacie go to wiecie też że mam rację... wy należycie (przynajmniej Lucyna) do tych którzy przyprowadzają jemu grupy turystów... o których później piszecie że chołota.... że śmiecą... często gęsto nie przygotowanych do wyjść w góry... więc i Was inaczej będzie Lutek traktował... więc nie mówcie jaki to złoty człek... Dorci spytać może o to? A nie wam osądzać...
    A że w końcu wpuszczono nas do kominkowej??? bo nie kryliśmy swojego niezadowolenia... bo głośno mówiliśmy ze to opiszemy...

    Cytat Zamieszczone przez lucyna Zobacz posta
    Tam w sezonie przewalają się dziesiątki tysięcy ludzi. Brudzą, śmiecą i zapełniają schronisko nic nie kupując, nie pozostawiając pieniędzy. Jestem w schronisku tak z 90 x do roku widzę co dzieje się.
    No toż w większości Lucyno ty ich tam prowadzisz tabunami... ja chodzę sam... śmieci nikt po mnie nie zbiera bo nie musi... ze schronisk korzystam rzadko... a że ludziska nie kupują? nie dla wszyskich Lutkowe ceny są znośne... powiem nawet ze dla niewielu... czy nie wiesz, że ceny są równie znane jak i sama Chatka?

    Cytat Zamieszczone przez lucyna Zobacz posta
    A w tym wypadku moglibyście skontaktować się z Lutkiem telefonicznie i spytać się czy organizuje imprezę, jakie są warunki w schronisku.
    Jaką imprezę??? Przechodząc chyba mam prawo wejść do schroniska??? Wyobrażasz sobie Lutka gdyby miał odbierać tel. od każdego wdrapującego się na połonine? a parę postów wcześniej masz informację że kontakt ze schroniskiem jest delikatnie mówiąc trudny! A tak w ogóle to organizowanie imprez zamkniętych w schroniskach nie jest legalne...

  5. #45
    Bieszczadnik Awatar joorg
    Na forum od
    01.2005
    Rodem z
    Krosno
    Postów
    2,335

    Domyślnie Odp: Chatka puchatka

    Cytat Zamieszczone przez irek Zobacz posta
    W chatce panują pewne zasady ..
    Lutek to zloty człowiek ale nie z marmuru i po sezonie też może mieć trochę dosyć....
    sturnus, musiałeś mieć zły dzień , no i może Lutek też miał dość , bywa i tak w życiu.
    Ale tak na codzień Lutek to przewspaniały Gość ..przez tyle lat.. i nie o pieniądze chodzi ..jakie pieniądze tam można zarobić??
    W marcu 2007 przyszliśmy większą grupa do Chatki i nie było problemu , z ogrzaniem się i wypiciem własnego piwa.Goprowcy odradzali nam dalszą trasę wetlińską w kierunku Smereka ,tłumacząc zagrożeniem lawinowym, a Lutek wtedy powiedział :.."jak już tu wyszli to ja im skuterem przetrę trasa omijając miejsca lawinowe ,i tak zrobił ".Kto inny bezinteresownie zrobił by tak .?


    Cytat Zamieszczone przez lucyna Zobacz posta
    Dobrze Irek gada. Lutek to wspaniały człowiek...
    Nie podlega dyskusji , to fakt.

    ps w zał. kilka zdjęć z tamtego czasu
    Załączone obrazki Załączone obrazki
    "dosyć często rozważam co jest warte me życie?...tam na dole zostało wszystko to co cię męczy ,patrząc z góry w około - świat wydaje się lepszy.."
    Pozdrawiam Janusz

  6. #46
    lucyna
    Guest

    Domyślnie Odp: Chatka puchatka

    Lutka poznałam jako dziecko. Był pierwszym goprowcem, który mi pomógł. Opatrzył poranione przez ciasne buty stopy, a następnego dnia dał własne kapcie i podrzucił "nielegalnie" pod Rawki abym mogła podreptać za grupą. Nie byłam wtedy przewodnikiem. Wiem, że nie raz narażał swoje życie aby pomóc drugiemu.

  7. #47
    sturnus
    Guest

    Domyślnie Odp: Chatka puchatka

    kobietą nie jestem.. wiec mnie niedotyczą "te dni"... złych nie mniewam... chyba że ktoś mi je zafunduje... i rozumię że popieracie takie działania... że nic w tym złego, że w schronisku ogrzać się nie można... wszak Lutek to złoty człowiek... więc powiedziałem w pierwszym poście... złoto (to na ikonach) patyną się pokrywa... nie zawsze szlachetną...

    pozdrawiam

  8. #48
    Bieszczadnik Awatar irek
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Dobrze posiedzieć przy Żubrze
    Postów
    772

    Domyślnie Odp: Chatka puchatka

    Wiesz ja bym się wstydził nawet powiedzieć takie coś "że was opiszemy" żałosne.
    Rozumie że jak idziesz sam z plecakiem to jesteś spoko gość ale jak już z kobitkami to zachowanie jak by się miało pierwszą literkę "W" na tablicy rejestracyjnej. Myślałem wcześniej że faktycznie Lutek może miał zły dzień ale po przeczytaniu tego zaczynam dochodzić do wniosku że pewnie swoim zachowaniem spowodowaliście że was olał.
    Na drzwiach do świetlicy wisi kartka że jest ona dla turystów nocujących w schronisku.
    I nie myl schroniska górskiego z pensjonatem i nie myśl, że cię będą po nogach całować bo przyniosłeś parę złotych. Panują tam pewne zasady i regulaminy i w każdym mi znanym za cwaniakami nie przepadają
    I co ulżyło ci że się tu pożaliłeś ? To łatwe Lutek nie ma netu więc riposty od źródła nie będzie. A ty kobitkom pewnie postem zaimponowałeś
    Iras 7214
    www.bieszczady.net.pl
    www.karpaty.travel.pl
    www.iras.net.travel.pl - Irasowe wojaże
    Wszystkie błędy ort. są zamierzone i chronione prawem autorskim. Wykorzystywanie ich bez zgody autora jest zabronione ;)

  9. #49
    Bieszczadnik Awatar joorg
    Na forum od
    01.2005
    Rodem z
    Krosno
    Postów
    2,335

    Domyślnie Odp: Chatka puchatka

    Cytat Zamieszczone przez sturnus Zobacz posta
    kobietą nie jestem.. wiec mnie niedotyczą "te dni"... złych nie mniewam...
    facet..nie obrażaj kobiet ..."mniewasz ..mniewasz"(cytat), a te dni dotyczą ciebie szczególnie , jak się czyta to co piszesz i jak piszesz.To by było na tyle.
    "dosyć często rozważam co jest warte me życie?...tam na dole zostało wszystko to co cię męczy ,patrząc z góry w około - świat wydaje się lepszy.."
    Pozdrawiam Janusz

  10. #50
    Bieszczadnik Awatar manio
    Na forum od
    05.2004
    Postów
    139

    Domyślnie Odp: Chatka puchatka

    Strunus "w chatce "panują określone zasady.Co najmniej nadużyciem jest pisanie że Cię do schroniska nikt nie wpuścił, bo w nim byłeś.Powiedz mi w którym regulaminie jest napisane że po wejściu do schroniska masz być wpuszczony na pokoje..???Byłeś na sali ogólnie dostępnej miałeś dach nad głową byłeś osłonięty od wiatru, z możliwością napicia się herbaty .Zanocuj tam kilka razy porozmawiaj z Goprowcami , Lutkiem i sam się przekonasz że owe zasady zostały słusznie wprowadzone.

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Chatka Puchatka - aktualności
    Przez butek w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 22
    Ostatni post / autor: 26-07-2015, 17:47
  2. karkonosze, chatka AKT, 13-14.02.
    Przez buba w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 17-02-2010, 10:38
  3. Chatka Puchatka
    Przez farban w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 12
    Ostatni post / autor: 13-06-2008, 00:26
  4. Lama w Chatce Puchatka ?
    Przez malo w dziale Dyskusje o Bieszczadach
    Odpowiedzi: 11
    Ostatni post / autor: 06-06-2006, 00:36
  5. Chatka Puchatka
    Przez Baldhead w dziale Zakwaterowanie i usługi
    Odpowiedzi: 29
    Ostatni post / autor: 11-03-2006, 22:33

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •