Strona 13 z 14 PierwszyPierwszy ... 3 6 7 8 9 10 11 12 13 14 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 121 do 130 z 143

Wątek: Schronisko na Łopienniku. Wspomnienia..

Mieszany widok

  1. #1
    Bieszczadnik Awatar Ed 56
    Na forum od
    01.2015
    Rodem z
    Daleko na północy jest Białystok
    Postów
    84

    Domyślnie Odp: Schronisko na Łopienniku. Wspomnienia..

    Patrząc dziś na podświetlone budynki w mieście przypomniał mi się epizod z pobytu w schronisku.
    Nowa sławojka była jeszcze w budowie, wszyscy więc byli zmuszeni do korzystania z wysłużonego przybytku. Oznaka starości objawiała się tym, że jedna jego strona lekko się zapada. Wieczorową porą, jedna z dziewcząt, chcąc skorzystać z ... nie bójmy się tego słowa, z kibelka, udała się tam, oświetlając sobie drogę latarką. Przed czynnością zasadniczą, by mieć wolne obie ręce, odłożyła źródło światła, pech chciał, że nie po tej stronie. Efektem tej niefortunnej decyzji była kilkudniowa, wewnętrzna, iluminacja wychodka. Do wyczerpania baterii.
    "Z niejasnych przyczyn, zajmuję się niczym" Raz Dwa Trzy

  2. #2
    Bieszczadnik Awatar Ed 56
    Na forum od
    01.2015
    Rodem z
    Daleko na północy jest Białystok
    Postów
    84

    Domyślnie Odp: Schronisko na Łopienniku. Wspomnienia..

    Połowa września ’77, moje urodziny. Chciałem w jakiś sposób upamiętnić ukończenie dwudziestego roku życia, a że byłem już bez zasobów finansowych szukałem najprostszego sposobu, by tradycji stało się zadość. Wieczorem, stanąłem przy kuchni i nasmażyłem niezłą górkę naleśników. Dziś, gdy przywołuję z pomięci obraz kuchennej izby, oświetlonej blaskiem świec i kilkanaście osób, które stojąc wokół stołu, z naleśnikiem w ręku śpiewają mi „sto lat” po prostu wymiękam. Niewiele mam takich wspomnień, ale dzięki nim nie uważam swego życia za szare i nijakie.
    "Z niejasnych przyczyn, zajmuję się niczym" Raz Dwa Trzy

  3. #3
    Bieszczadnik Awatar Ed 56
    Na forum od
    01.2015
    Rodem z
    Daleko na północy jest Białystok
    Postów
    84

    Domyślnie Odp: Schronisko na Łopienniku. Wspomnienia..

    Bieszczady, w minionych czasach, jak Legia Cudzoziemska, nie pytały nikogo skąd przychodzi, ważne że chcieli tam być
    "Z niejasnych przyczyn, zajmuję się niczym" Raz Dwa Trzy

  4. #4

    Domyślnie Odp: Schronisko na Łopienniku. Wspomnienia..

    Hej!! pozdrawiam Świątecznie.
    moi rodzice są spod Łopiennika i coś tam wiedzą, osobiscie widziałem jak schronisko płonie, słyszalem ze było podpalone przez Milicjanta i Ormowca.
    coś się dowiem więcej....jutro tam jade. popytam i napisze

  5. #5
    Bieszczadnik Awatar Ed 56
    Na forum od
    01.2015
    Rodem z
    Daleko na północy jest Białystok
    Postów
    84

    Domyślnie Odp: Schronisko na Łopienniku. Wspomnienia..

    Jak już Menia wspomniała o milicjancie to opowiem ostatni epizod z mego pobytu w schronisku.
    Poranek jak zwykle wygonił nas po kolei do sławojki lub w okoliczne krzaki. Wyszedłem i ja. Stojąc pośród roślinności odmienionej ręką jesieni usłyszałem, że ktoś wchodzi do schroniska i idzie korytarzem do kuchni. Jednak te kroki były inne, turyści tak nie chodzą. Moje spostrzeżenia szybko się potwierdziły, schodząc ze zbocza zobaczyłem przed chatą żołnierza. Przywitałem go krótkim „cześć” i wszedłem do środka.
    W kuchni, za stołem zobaczyłem milicjanta i jakiegoś wojskowego, jak łatwo się domyślić WOPisty. Zażądali od wszystkich dowodów osobistych by spisać nasze dane. Koniec września, dla tych służb oznaczał koniec sezonu turystycznego i prewencyjnie należało, ich zdaniem, mieć pod kontrolą kręcących się w strefie przygranicznej. Po tej wizycie schronisko zaczęło z dnia na dzień pustoszeć, ja również niebawem wyjechałem. Moje przypuszczenia o kontroli potwierdziły się po powrocie do domu. Matka, zamiast zwyczajowych słów powitania, powiedziała z przestrachem w oczach – milicja o ciebie pytała!.
    Od tych wydarzeń minęło 38 lat, długich lat życia nadzieją, że kiedyś ponownie odwiedzę tę urokliwą krainę. Mimo, że nadzieja jest matką ...... ale ona też umiera ostatnia. Wszystkie przesłanki wskazują na to, że moja cierpliwość zostanie nagrodzona i w przyszłym roku, dzień moich urodzin spędzę na polance przed schroniskiem.
    "Z niejasnych przyczyn, zajmuję się niczym" Raz Dwa Trzy

  6. #6
    Kronikarz Roku 2017
    Kronikarz Roku 2015
    Awatar coshoo
    Na forum od
    09.2004
    Postów
    690

    Domyślnie Odp: Schronisko na Łopienniku. Wspomnienia..

    Eh, zazdroszę wspomnień i pobytu w "tamtych Bieszczadach".

  7. #7
    Bieszczadnik Awatar Ed 56
    Na forum od
    01.2015
    Rodem z
    Daleko na północy jest Białystok
    Postów
    84

    Domyślnie Odp: Schronisko na Łopienniku. Wspomnienia..

    Dobiega końca mój pobyt w Beskidzie Niskim. We środę jedziemy z żoną -niestety tylko- na trzy dni w Bieszczady. Główny punkt naszego pobytu to wejście na Horodek gdzie, jak pisałem wcześniej, przed 39 laty obchodziłem 21 urodziny. Gdyby, 16 września, ktoś z szacownego grona bieszczadników był w pobliżu to serdecznie zapraszam. Przypuszczam, że wcześniej jak w południe nie uda nam się tam wdrapać. Do zobaczenia. Ed
    "Z niejasnych przyczyn, zajmuję się niczym" Raz Dwa Trzy

  8. #8

    Domyślnie Odp: Schronisko na Łopienniku. Wspomnienia..

    Bywalam w schronisku na Lopienniku w latach 1967-68.
    Ostatni raz w czasie ferii zimowych w 1968. Gospodarzem byl Leon, nazwiska niestety nie pamietam. Korespndowalismy, ale chyba nie mam juz tych listow. Leon mial pomocnika, ktorego imienia rowniez nie pamietam.
    Pamietam za to doskonale wnetrze. Po prawej stronie od wejscia byl malutki pokoik Leona, na wprost kuchnia, po lewej sala z pietrowymi lozkami. Na poddaszu rowniez bylo miejsce do spania - dluga prycza, na ktorej (oczywiscie tylko latem) spalo,sie "na sledzia".
    Poczatkowo bylam sama (spalo sie na stole w kuchni), poznej dojechaly do mnie kolezanki: Ania i Ola.
    Po kilku dniach przyjechal Olgierd i zakochal sie w tym moejscu oraz w Oli.
    Olgierd przejal po Leonie schronisko, Ola wrocila na studia.......

  9. #9
    Botak Roku 2018

    Na forum od
    01.2009
    Postów
    587

    Domyślnie Odp: Schronisko na Łopienniku. Wspomnienia..

    Fajne te wspomnienia .... i schroniskowe miłości.....
    Wiem, że Olgierd zginął w Hindukuszu
    A Ola ....?

  10. #10

    Domyślnie Odp: Schronisko na Łopienniku. Wspomnienia..

    Jutro wyjeżdzamy do Łopienki na wspólne koledowanie w Cerkwi.Pomyślałem że zapytam Zbyszka o szczególy .Myśle ze powinien znać wiele więcej faktów może też o Oli.

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Tablica na Łopienniku
    Przez marcins w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 225
    Ostatni post / autor: 05-05-2018, 00:13
  2. Maszt radiowy na Horodku i schronisko na Łopienniku
    Przez Lech Rybienik w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 9
    Ostatni post / autor: 07-05-2010, 00:00
  3. Odpust w Łopience i chaszczowanie po Łopienniku 05.10.2008
    Przez joorg w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 17
    Ostatni post / autor: 09-10-2009, 20:27
  4. Co Pola na Łopienniku?
    Przez duszewoj w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 24-04-2002, 22:35

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •