Nocą drzewa rozkwitły
negatywem szadzi
wronie skrzydło
jak w szklane kryształy
uderza
w białość lasu
drobniutki ptasi trop
prowadzi
i oddech mi przymarza
do skraju kołnierza.
Nocą drzewa rozkwitły
negatywem szadzi
wronie skrzydło
jak w szklane kryształy
uderza
w białość lasu
drobniutki ptasi trop
prowadzi
i oddech mi przymarza
do skraju kołnierza.
WUKA
www.wukowiersze.pl
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki