Pokaż wyniki od 1 do 10 z 36

Wątek: W Bieszczady samochodem

Mieszany widok

  1. #1
    Bieszczadnik Awatar Piotr
    Na forum od
    09.2002
    Postów
    2,605

    Domyślnie Odp: W Bieszczady samochodem

    Cytat Zamieszczone przez Grzes Zobacz posta
    Co warto zobaczyc i co mozna zobaczyc, gdzie moge wjechac bez zadnego problemu jesli chodzi o zakazy, zezwolenia,konflikty z mieszkanacami itp.
    No to masz problem, lekki. Wszystko można zobaczyć poruszając się drogami publicznymi. Czy 4*4 czy nie, nie ma tu większego znaczenia. Jak spojrzysz na mapę,to widzisz granice BdPN - tu nigdzie praktycznie z drogi publicznej nie zjedziesz - z małymi wyjątkami, typu droga przez Caryńskie, prawie pod schronisko na Przysłupie, która biegnie granicą parku i jest drogą gminną.

    Stokówki poza parkiem na ogół tez są objęte zakazami ruchu ( z takimi wyjątkami jak Tyskowa, Radziejowa czy Łopienka albo Rabe - jeziorko bobrowe - Kalnica) + jak zapewne wiesz w całym kraju obowiązuje zakaz wjazdu do lasu (czy zakaz stoi czy nie). Z drugiej strony: nie znam stokówki, której nie można by przejechać samochodem osobowym, zatem kontekst 4*4 tu też odpada.

    Brody. Te najbardziej znane np. k.Duszatyna, k.Rzepedzi, k.Górzanki, k. Rosolina, itp - to taki bardziej "chłyt maketindody". 4*4 zbędne, chyba ze dobrze poleje. Inne są tak ulokowane, że trzeba by jeździć w te i we wte dla zabawy, a co to za przyjemność.

    Można pojeździć nie łamiąc zakazów, tu i ówdzie, jednak raczej nie na pierwszy raz, bo wymaga to w miarę przyzwoitej znajomości terenu. Na "odcinek" trzeba dojechać, potem z niego zjechać, a pośrodku są drogi publiczne. To nie jest tak że 50km pojedziesz pętle jakąś w warunkach godnych terenówki. Poszukaj na allegro oferty tego typu przejazdu - zobaczysz, że większość to "normalne" drogi.

    Generalnie: z głównych dróg zobaczysz większość ciekawych rzeczy, skoro nie zamierzacie chodzić. Kwestia zaplanowania wypadów z mapą w ręku - w zależności od lokalizacji bazy wypadowej. Planuj przejazdy tam gdzie da się połaczyć, drogami typu Lutowiska - Skorodne - Polana, które dla 4*4 będą bardziej przydatne niż jazda obwodnicą, ale to żadne mecyje - dziury, kamole i tyle.

    Turystyka zorganizowana tego typu, wygląda często (nie zawsze) nieco inaczej: w zależności od budżetu znaki zakazu się przemieszczają lub stają niewidoczne), ale nie będę się nad tym rozwodził, bo to nie ten temat.
    Ostatnio edytowane przez Piotr ; 15-02-2007 o 00:12
    Piotr
    Twoje Bieszczady - przewodnik po regionie
    Komańcza i okolice - serwis turystyczny

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Bieszczady samochodem
    Przez lr_olek w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 14-06-2012, 10:56
  2. Zimowa jazda samochodem
    Przez gilgamesz w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 69
    Ostatni post / autor: 06-06-2010, 14:28
  3. Samochodem na szczyt Pikuja
    Przez Basia Z. w dziale Dyskusje o Bieszczadach
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 11-06-2009, 20:46
  4. Jadąc samochodem w Bieszczady
    Przez Henek w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 18-07-2004, 12:03

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •