Witajcie Kochani,
To dzięki Wam wszystko się tak dobrze kręci... Jestem w tej chwili w Międzywodziu w gościnie u fantastycznych ludzi! Zresztą podczas wędrówki cały czas spotyka mnie niesamowita życzliwość ludzi za co jestem wszystkim niezmiernie wdzięczny. Dzielą się ze mną jadłem,napojem, dachem nad głową... To jest coś niesamowitego! Jutro (albo pojutrze) ruszam dalej...
Mam już bardzo wielu znajomych a to, co robi dla mnie Straż Graniczna to jest majstersztyk. Czuję się przez to bezpieczny i pewniej mi się idzie...
Inna sprawa to noga... Boli (bo ponoć tak przez pewien czas będzie), ale jakoś sobie radzę. Robię teraz trochę mniej kilometrów, ale mam nadzieję przyspieszyś później. Bedzie wszystko OK!
Pozdrawiam wszystkich serdecznie! Trzymajcie się zdrowo i do zobaczenia na bieszczadzkich szlakach być może już pod koniec lipca.
Zakładki