Na trasie do Ustrzyk Dolnych widziałem bociany .Już w gnieździe , robiły porządki ...więc wiosna na całego.
Na trasie do Ustrzyk Dolnych widziałem bociany .Już w gnieździe , robiły porządki ...więc wiosna na całego.
Krzysztofie,Twoj aniol z galeri jest pieknny. kocham anioly.przyfruniemy.
A to kilka oznak (z dzisiejszego dnia 19.04.2009) wiosny z Powsinka w Warszawie. Nazw kwiatków nie znam
Ostatnio edytowane przez Recon ; 19-04-2009 o 23:00
Szukałem wczoraj i dzisiaj... w okolicach Kraka...
Link
pozdrawiam wiosennie, Kamil
Ostatnio edytowane przez kamil.zeglarz ; 27-03-2010 o 18:37
------------------------
http://www.openbsd.org
W POSZUKIWANIU NIEBIESKICH ŻAB
Przeczytawszy, że nad Biebrzą już są od tygodnia z hakiem udałam się szukać ich i u mnie.
Pierwsza niemiła niespodzianka-nie wiem gdzie jestem, las, który pamiętam z nieodległych czasów został wyrąbany! No ale co się dziwić-w tej chwili to jedna z droższych dzielnic miasta, działki budowlane w cenie. Takie życie.
Potem takimi haszczami idę dalej
A to jest nic innego jak wysuszone bagno, czyżby komary komuś przeszkadzały zza płotu?
Ale w końcu dochodzę do oczka wodnego:
Mruczące żaby słyszę, są na środku bajora!!!
A to co przy brzegu to raz, że ucieka, to wcale jeszcze nie jest niebieskie i wygląda na raczej zajęte?
Policz żabki:
No ale chociaż kwiatki dopisały:
Niebieskim żabom nie odpuszczę, kiedyś was znajdę!
"...Lecz ja wrócę tu, będę w twoim śnie.
Nikt nie zabroni nam śnić..."
Bogdan Loebl
Ja którejś wiosny znalazłem takie żabki Krysiu.
Czarny humor
"...Lecz ja wrócę tu, będę w twoim śnie.
Nikt nie zabroni nam śnić..."
Bogdan Loebl
W POSZUKIWANIU NIEBIESKICH ŻAB CZĘŚĆ DRUGA
Dziś tak pięknie to postanowiłam powalczyć znowu z żabami. Odkrywszy takie coś przy drodze:
myślałam, że to anyżabowe, ale żab ani widu ani słychu, były natomiast takie ślady:
więc być może to antybober te siatki?
Żab żadnych tak jak już pisałam, ale wiosna w pełni
Ślicznie, pięknie, ale ja chcę żaby!I to niebieskie!!!
Nie poddaję się więc i jadę na moje oczko, gdzie jako dziecko łowiłam karasie. I już z daleka słyszę jak mruczą!!!Wstąpiła we mnie nadzieja. No ale z tą jak jest to my wiemy, tak i tym razem było. Żaby jak tylko mnie usłyszały myk, chlup i poszłyyyyyyyyy. Ale COŚ zostało wzbudzając moją radość:
Trochę daleko, a ja zapomniała gumofilców z auta. I już miałam ochotę ściągać buty, aby na bosaka połazić po bagnichu, ale coś się poruszyło...
Pijawkus ordinarius takiej ich ilości to ja dawno nie widziałam, co 5cm jedna!!!Nawet za żabką tu się jakaś skrada:
Żab niebieskich znowu nie znalazłam, choć gadały i mruczały:
No i znalazłam innego "przyjaciela" znak, że wiosna się zaczęła już na całego:
cdn. aczkolwiek nie wiem czy jeszcze tej wiosny
"...Lecz ja wrócę tu, będę w twoim śnie.
Nikt nie zabroni nam śnić..."
Bogdan Loebl
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną - cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam.. "
na wiecznych wagarach od życia...
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki