no nie wiem czy czlowiek stojacy w kolejce do telefonu czul sie wolny...ja sie nie czulam zwlaszcza jak musialam zmieniac plany i jechac do miasta na poszukiwania telefonu :( zawsze zabieram w gory wylaczona komorke i wlaczam tylko codziennie na smsa do rodzicow ze zyje, mam sie dobrze i zapytac co u nich :) a jesli chodzi o ukrainskich operatorow to czesto sa bardzo pomocni- w okolicach chatki kolo mucznego za nic nie moglam zlapac plusa- wiec dzieki kyiv star moi rodzice mogli spac spokojnie ze mnie nic nie pozarlo :) a na roztoczu to mi tylko ukrainskie lapaly- nawet 15km od granicy...nie lubie tylko UMC- bo to paskudztwo ma nieporownywalnie wieksze ceny jak inne...
Zakładki